Dixit - karty z wrotami do świata wyobraźni! Recenzja
Dixit jest grą, o której powiedziano
już chyba wszystko. Doskonała gra rodzinna, idealny gateway,
imprezówka perfekcyjna i fenomenalna podróż do krainy fantazji. To
jedna z tych gier, które leżą na marketowych półkach między
Monopoly i różnymi wariacjami Chińczyka.
W jakiś sposób Dixit Cię ominął?
Zastanawiasz się czy coś tracisz z tego powodu? Odpowiedź jest
prosta. Tak, tracisz i to wiele, ponieważ Dixit faktycznie zabiera
nas w świat fantazji i odkrywa uśpione pokłady wyobraźni. Czyli
to gra doskonała? No w sumie to nie, ale po kolei.
Czym jest Dixit?
Tę grę można określać na różne
sposoby. Tytuł rodzinny, imprezowy, logiczny, ale najbardziej pasuje
zwrot dziwny. W pudełku znajdziemy tor punktowy i pionki, ale nie
uraczymy żadnych kości. Zamiast tego przygotowano żetony z
cyframi. Na kartach nie ma żadnych symboli tylko różne obrazki.
Jak w to grać? Okazuje się, że bardzo prosto, a przy tym niezwykle
finezyjnie.
Dixit jest grą skojarzeń. Główną
rolę odgrywają tu pięknie ilustrowane karty. To one są prawdziwym
sercem gry i w zasadzie nie potrzebujemy nic więcej, aby się dobrze
bawić. No, wspomniane żetony się przydadzą, ale o tym za chwilę.
Głównym zadaniem graczy jest odgadywanie kart narratorów.
Jak się gra w Dixit?
Zasady są naprawdę proste i można je
wytłumaczyć w czasie pierwszej rozgrywki nie tracąc na to czasu
przed rozpoczęciem zabawy. Jeden z graczy wciela się w narratora i
spośród swoich kart wybiera jedną. Następnie podaje skojarzenie
innym graczom, a Ci wyszukują wśród swoich kart jak najbardziej
pasującą i oddają ją narratorowi. Po zebraniu kart od wszystkich
osób, należy je potasować i rozłożyć na stole awersami do góry.
Grający starają się odgadnąć kartonik należący do narratora.
Swój typ wskazują wspomnianymi żetonami.
Narrator może podać skojarzenie w
najróżniejszej formie. Może to być wyraz, zdanie czy jakiś popis
artystyczny bądź wokalny. Bawić się można na wiele różnych
sposobów. Najważniejsze jednak, aby skojarzenie nie było
oczywiste. Punktują gracze, którzy odgadli kartę narratora oraz
Ci, na których karty zagłosowali inni. Narrator zaś nie otrzyma
żadnych punktów jeżeli wszyscy odgadną jego kartę, bądź jeżeli
nikt tego nie zrobi. Trzeba więc podać takie skojarzenie, aby ktoś
zdołał odgadnąć kartę, ale żeby nie było ono zbyt luźne lub
zbyt oczywiste.
Reguły gry są tak proste, że
zmieściły się na jednej stronie instrukcji. Druga strona to już
porady, przykłady i warianty gry. Twórcy gry zachęcają nawet do
tworzenia swoich własnych zasad, co jest świetnym pomysłem.
Jak jest wykonany Dixit?
Zacznijmy od dużych kart, które po
prostu urzekają swoim wykonaniem. Kartoniki są solidne, ale ich
kwintesencją pozostają rysunki autorstwa Marie Cardouat. Obrazki są
piękne i przywołują najróżniejsze skojarzenia. Pięknem kart
Dixit jest to, że faktycznie przedstawiają sceny mogące przywołać
różne obrazy w wyobraźni.
Żetony tekturowe są dość solidne, a
pionki w formie drewnianych króliczków prezentują się bardzo
przyjemnie. Także wypraska pudełka w formie wesołego toru
atakującego nas wiosennym klimatem prezentuje się świetnie.
Niestety w tym wszystkim kryje się kilka mankamentów.
Jakie minusy ma Dixit?
Wnętrze pudełka zamienione w tor
punktowy zabrało miejsce na karty z dodatków. Pionki króliczków
nie są zbyt stabilne, a najmniejsze poruszenie stołem kończy się
efektowną wywrotką wszystkich figurek. Żetony choć sprawiają
wrażenie solidnych to przy formie w jakiej jej używamy i tak szybko
się zużywają. Gracze cięgle mieszają je w rękach, więc tu
żadna tektura długo nie przetrwa w idealnym stanie.
Na szczęście wiele z tych mankamentów
rozwiązała kolejna część Dixit: Odyseja. Ta jest nie tylko
kompatybilna z kartami od podstawowej gry i dodatków, ale też
oferuje inną formę wskazywania właścicieli kart. No i można w
nią grać nawet w dwanaście osób, co znacząco zwiększa
użyteczność tytułu. Podstawowy Dixit to zabawa tylko dla 3-6
graczy.
Ilość kart w tego typu grze też
można by potraktować za minus. W zasadzie chodzi jednak o
towarzystwo z jakim gramy. Jeżeli zbyt często siadamy w tym samym
składzie szybko zobaczymy powtarzalność skojarzeń. Rozwiązania
problemu są dwa. Pierwsze to częste zmiany składu grających, a
drugie to wspomniane dodatki. Każde rozszerzenie dodaje komplet 84
pięknie ilustrowanych kart. Dodatki warto mieć dla samych tych
obrazków, które można oglądać i oglądać.
Komu polecam Dixit?
Dixit jest grą kierowaną zasadniczo
do każdego. Urokliwe karty zainteresują wszystkich, a banalne
zasady pozwalają cieszyć się Dixitem zarówno dzieciom, jak i
osobom starszym. Trzeba jednak zaznaczyć, że zabawa jest znacznie
lepsza przy mocno wyluzowanym towarzystwie. Im bardziej zakręceni
gracze tym ciekawsze skojarzenia oraz formy ich podawania. Partyjka w
Dixit może się zmienić w prawdziwą przygodę.
Oczywiście osoby, dla których gry
imprezowe są złem wcielonym i niczym wartym uwagi pewnie będą
kręcić nosem. Jednak nawet one znajdą tu coś ciekawego. Magia
kart Dixita odstawia wszystkie imprezowe quizy i kalambury. W końcu
gra pozwala nam zajrzeć w odmęty naszej własnej wyobraźni.
Dixit - kilka suchych faktów:
Polski wydawca: Rebel.pl
Autor: Jean-Louis Roubira
Ilustracje: Marie Cardouat
Liczba graczy: 3-6
Wiek: od 8 lat
Czas gry: 30 minut
Zawartość pudełka:
- 84 pięknie ilustrowane karty
- tor punktowy wkomponowany w pudełko
- 6 drewnianych pionków królików
- 36 żetonów głosowania