Czy Carcassonne jest grą dla Ciebie? - Recenzja
Carcassonne to miasto i gmina we Francji słynące z fenomenalnych fortyfikacji. Pierwsze ślady osadnictwa w tym rejonie pochodzą już z... Chwileczkę to nie to! Carcassonne to genialna w swojej prostocie gra kafelkowa stanowiąca idealne wprowadzenie w świat współczesnych planszówek. Zapewne zadajesz sobie pytanie, czy jest to gra dla mnie? Postaram się na nie odpowiedzieć.
Nie bez przyczyny wstęp rozpoczął
się od informacji o francuskim mieście Carcassonne. To właśnie
niemu omawiana gra zawdzięcza swoją nazwę oraz temat. W czasie
zabawy skupimy się na budowie ufortyfikowanych miast, traktów
handlowych oraz fundowaniu budowli kościelnych. Brzmi niezwykle
klimatycznie, ale niestety nie jest. Zacznijmy jednak od początku.
Czym jest Carcassonne?
Jak już wspomniałem Carcassonne to
gra kafelkowa przeznaczona dla 2-5 graczy. Oznacza to, że z
tekturowych kafelków budujemy planszę, z której zbieramy punkty
zwycięstwa. Największą zaletą tej produkcji jest jej prostota.
Zasady można wytłumaczyć w niespełna minutę, a już po kilku
pierwszych turach każdy przy stole będzie wiedział co robi i
dlaczego to robi. W efekcie Carcassonne stało się jedną z
najlepszych gier typu "gateway" na rynku.
Geniusz prostoty Carcassonne został
doceniony w 2001 roku nagrodą Spiel des Jahres. Tytuł gry
roku zapewnił produkcji wielką popularność trwającą do dziś.
Tutaj warto odnotować, że na rynku jest dostępna druga edycja gry
zawierająca mini rozszerzenia Rzeka oraz Opat. To właśnie na niej
skupi się moja recenzja.
Zawartość pudełka i jakość elementów Carcassonne
Średniej wielkości pudełko z grą
Carcassonne zawiera całkiem przyzwoitą wypraskę tekturową z
motywem graficznym z kafelków. Podzielono ją na dwie kieszenie,
gdzie zmieścimy zarówno 84 płytki terenu, jak i 45 drewnianych
pionków w pięciu różnych kolorach. Całość dopełnia tor
punktacji oraz bardzo dobrze i przejrzyście napisana instrukcja.
Wszystkie zasady oraz niuanse rozgrywki zmieszczono na ośmiu
stronach.
Instrukcję wykonano z cienkiego
papieru i można ją niechcący uszkodzić. Na szczęście zasady są
tak proste, że nie będziecie musieli zbyt często do niej zaglądać.
Jak wypadają pozostałe elementy? Kafelki wykonano z grubej warstwy
kartoników i zdają się być całkiem trwałe. Pomimo iż mój
egzemplarz gry trafia na stół bardzo często to na większości
kafelków nie widać jeszcze śladów zużycia. Drewniane pionki
podwładnych oraz Opatów nie pozostawiają nic do życzenia.
Klimat w Carcassonne - a raczej jego brak
Carcassonne posiada świetnie
wyglądające pionki podwładnych oraz bardzo ładnie zilustrowane
kafelki. Mi osobiście całość się bardzo podoba, ale niestety
elementy artystyczne nie ratują klimatu. Carcassonne go po prostu
nie ma. Proste zasady sprawiają, że już po dwóch kolejkach
przechodzimy do mechanicznego rozkładania kafelków i zajmowania pól
przez pionki. Chciałbym napisać, że podczas rozgrywki czuje się
niczym projektant średniowiecznych fortyfikacji tworzący dzieło
swojego życia. Niestety takich odczuć nie znajdziecie w czasie
wykładania płytek na stół.
Jak się gra w Carcassonne?
Zasady gry Carcassonne są banalnie
proste. Naprawdę tłumaczenie ich przy stole zajmuje niespełna
minutę i można od razu zacząć grać. Pierwsze dwie kolejki
wyjaśnią nowicjuszom prawie wszystkie niuanse zabawy. Więc jak się
gra w ten tytuł?
1. Wykładanie kafelka. Wyciągamy
kafelek ze stosu bądź woreczka (o tym gadżecie kiedy indziej) i
kładziemy go na stół. Zasada przypomina te z domino, czyli kafelki
muszą do siebie pasować. Możliwości spasowania mamy trzy: droga,
miasto bądź łąka.
2. Wykładanie podwładnych. Po
dołożeniu kafelka możemy na nim wyłożyć swojego podwładnego.
Pionek kładziemy na budowli jaką chcemy zająć, czyli na mieście
bądź drodze. Należy pamiętać, że nie możemy dołożyć swojego
pionka do terenu zajmowanego przez innego gracza.
3. Punktowanie. Jeżeli
wykładając kafelek zamknęliśmy jakiś teren, czyli
doprowadziliśmy drogę do dwóch końców bądź powstało całe
miasto otoczone murami to zbieramy punkty. W przypadku drogi
otrzymujemy po jednym punkcie za każdy kafelek z zamkniętą drogą.
Jeżeli chodzi o miasta to każdy kafelek jest wart dwa punkty.
Niektóre płytki miast zawierają na sobie tarczę, a każda z nich
daje nam dodatkowe dwa punkty.
Wśród kafelków znajdziemy także
klasztory. Ustawiamy na nich podwładnego, który staje się
mnichem. Punkty otrzymujemy po całkowitym otoczeniu pola klasztoru.
Oznacza to 9 punktów za wszystkie kafelki. Po punktowaniu podwładny
z podliczanego terenu wraca do puli gracza.
Trzeba zaznaczyć, że jeżeli dojdzie
do połączenia i zamknięcia jakiegoś terenu, a w jego obrębie
znajdą się podwładni kilku graczy to każdy zapunktuje. Chyba, że
któryś gracz będzie posiadał większą ilość podwładnych na
tym terenie.
Gramy, aż wyczerpią się nam
wszystkie kafelki. Na koniec liczymy punkty za wszystkie pozostałe
na kafelkach pionki podwładnych. W końcowym podliczeniu płytki
każdego niedokończonego obszaru są warte jeden punkt. I tak
wygląda cała rozgrywka. Jak widać jest ona banalnie prosta i do
ogarnięcia w kilka chwil.
Mini rozszerzenia w Carcassonne – Rzeka i Opat
Jak wspomniałem na początku, posiadam
drugą edycję Carcassonne. Oznacza to obecność mini rozszerzeń
wzbogacających w ciekawy sposób rozgrywkę. Pierwszym dodatkiem
jaki znajdziemy w pudełku jest Rzeka. Decydując się na
użycie tego pakietu zaczynamy zabawę nie od płytki startowej, ale
od 12 kafelków rzeki. Gracze idąc od pierwszego ciągną kolejne
kafelki rzeki układając jej koryto na stole. Trzeba pamiętać, aby
stos zawsze zaczynał się na źródle, a kończył na jeziorku.
Rzeka determinuje nam w jaki sposób na początku trzeba będzie
układać kolejne obszary.
Drugim mini rozszerzeniem został Opat.
Wśród podwładnych znajdziemy specjalnego pionka pełniącego rolę
Opata. Ustawiamy go na polach klasztoru oraz ogrodu. W
przeciwieństwie do zwykłego mnicha nie musimy czekać, aż otoczymy
całe pole kafelkami. Możemy w swoim ruchu zdjąć Opata i zgarnąć
tyle punktów ile kafelków znajduje się w obrębie klasztoru czy
ogrodu. To bardzo przydatna funkcja gdy widzimy, że nie uda nam się
otoczyć całej płytki.
W tym miejscu warto też wspomnieć o
mechanice chłopów. Wykładając kafelek możemy wystawić
leżącego podwładnego na terenie łąki. W ten sposób zajmujemy
pola ograniczone przez drogi, rzekę i miasta. Na końcu gry
wszystkie miasta przylegającego do naszego pola dają nam trzy
punkty.
Czy Carcassonne ma minusy?
Carcassonne jest grą prostą i
przyjemną, ale nie pozbawioną pewnych wad. Przede wszystkim gracze
szukający wyzwań szybko przejdą do bardziej skomplikowanych
tytułów. Utrapieniem może się okazać także losowość. Wiem, że
wiele osób nie znosi losowości, a tutaj praktycznie wszystko zależy
od tego jaki kafelek trafimy. Czasem przytrafia się rozgrywka, w
której szczęście w ogóle nam nie sprzyja.
Ostatnim problemem może się okazać
rozmiar gry. Carcassonne pozornie jest tytułem, który można by
wyciągnąć w każdej sytuacji. Niestety świat układany z kafelek
szybko się rozrasta i ostatecznie wymaga dużej przestrzeni. Tak
więc bez dużego stołu lepiej sobie odpuścić.
Komu polecam Carcassonne?
Najprościej byłoby powiedzieć, że
każdemu. Przede wszystkim Carcassonne jest doskonałą grą na
początek. Jeżeli chcecie kogoś wciągnąć w świat planszówek to
tutaj macie niemal pewniaka. W moim przypadku gra się spodobała
każdemu z kim graliśmy. W efekcie niemal każdy wieczór z grami
kończy się szybką partyjką w Carcassonne, co przeradza się w
trzy albo cztery partyjki. Proste zasady trafiają też do ludzi
nieco starszych, którym nie chce się uczyć skomplikowanych reguł.
Jadąc na kawę do rodziców biorę ze sobą Carcassonne i młócimy
z ojcem kilka partii.
Podejrzewam, że Carcassonne będzie
trafiało jeszcze długo na mój stół. Z tego powodu już zakupiłem
dwa dodatki do gry, ale o nich opowiem Wam następnym razem. Muszę
jednak zaznaczyć, że istnieje grupa ludzi, którzy w Carcassonne
nie zagrają. Jeżeli jakiś Wasz znajomy dostaje białej gorączki i
palpitacji serca na dźwięk słowa "losowość" to
darujcie mu rozgrywkę w Carcassonne. Biedny jeszcze na zawał z
nerwów zejdzie.
Carcassonne - kilka suchych faktów:
Polski wydawca: Bard
Autor: Klaus-Jurgen Wrede
Ilustracje: Anne Patzke,Chris
Quilliams
Liczba graczy: 2-5
Wiek: od 7 lat
Czas gry: ok 35 minut
Zawartość pudełka:
- 72 płytki terenu
- 40 podwładnych w 5 kolorach
- 12 płytek Rzeki
- 5 pionków Opatów
- tor punktacji