Santorini - recenzja gry planszowej - logicznej

Moja żonka jakiś czas temu zachorowała na Santorini, ale z pewnych względów wyjazd na tę niezwykłą wyspę był dla nas niemożliwy. Postanowiłem więc, że dostanie ode mnie grę nazwaną od popularnej wyspy. Niestety przez jakiś czas tytuł ten był niedostępny, a gry z drugiej ręki miały wręcz szaloną cenę. Zmieniło się to przed Bożym Narodzeniem 2020 i w końcu gra znalazła się w naszym domu.


Santorini jest bardzo prostą grą logiczną, która za każdym razem przywodzi mi na myśl szachy. Mamy tu kombinowanie, planowanie strategii, przewidywanie ruchów rywala i wszystko przy zasadach do wytłumaczenia w kilkadziesiąt sekund. Tak, zasady gry zajmują w instrukcji mniej miejsca, niż w niektórych tytułach wprowadzenia fabularne. W takim razie, czy Santorini nie jest grą zbyt prostą? Czy kult jakim może się pochwalić jest uzasadniony? Najwyższa pora opowiedzieć Wam o moich wrażeniach z tego plastikowego Santorini.

Santorini - recenzja gry planszowej - logicznej


Jak grać w Santorini?


Jak wspomniałem Santorini za każdym razem przypomina mi szachy. Wynika to z faktu, że podobnie, jak w królowej gier planszowych tak i tu musimy odpowiednio przesuwać swoje piony po planszy i przewidywać ruchy rywala. Ostatecznie musimy osiągnąć cel szybciej niż konkurent. Oczywiście mamy tu do czynienia z grą bardzo różną od szachów, ale moim zdaniem to taki uboższy wariant tej klasycznej strategii na planszy.


Co robimy w Santorini? W pudełku znajdziemy planszę nakładaną na plastikowy klif. Na tej planszy budujemy budynki wzorowane na tych z prawdziwej greckiej wyspy. Mogą one mieć trzy piętra oraz dach w postaci kopuły. Zadaniem graczy jest wspiąć się jednym ze swoich pionów na trzecie piętro. Osoba, która zrobi to pierwsza wygrywa. 


W czasie zabawy dysponujemy dwoma pionkami, a w swoim ruchu poruszamy jedną figurkę o jedno pole. Następnie na jednym z otaczających pól możemy wybudować element budynku. W zależności od potrzeby budujemy 1, 2, 3 piętro lub kopułę. W ruchu możemy wchodzić na budynki ale tylko o jedno piętro wzwyż, zaś schodzić możemy o dowolną ilość pięter. Pionek nie może wejść na kopułę, więc zabudowując dach uniemożliwiamy rywalowi zwycięstwo. Tak się prezentują zasady gry w wariant podstawowy Santorini. 


Santorini zostało zaprojektowane jako gra dwuosobowa, ale na prośbę wspierających dodano także wariant dla 3 i 4 osób. W przypadku trójki graczy zasady gry się nie zmieniają, a przy komplecie osób gra się drużynowo. Gracze dzielą się na dwie dwójki, a każda osoba gra z pomocą unikatowego boga greckiego.


Karty bóstw są wykorzystywane także w wariancie zaawansowanym. Gracze dobierają karty bóstw, które oferują modyfikatory ruchów. Dzięki temu za każdym razem rozgrywka wygląda inaczej, a zasady rozgrywki ulegają delikatnym acz znaczącym modyfikacjom. Przykładowo można w swoim ruchu budować dwa razy, budować kopuły nie tylko na 3 piętrze, ale także na niższych, czy wyrzucać rywali poza planszę. 

Santorini - recenzja gry planszowej - logicznej


Wykonanie gry Santorini


Zanim się zabiorę za wrażenia i ocenę gry to musimy sobie powiedzieć o wykonaniu Santorini. Projektanci po prostu wykonali fenomenalną robotę. Pudełko zapowiada nam bardzo słodką grę i grafika doskonale oddaje to co znajdziemy w środku. Jak wspomniałem mamy do czynienia z planszą nakładaną na plastikowy klif. Wygląda to fantastycznie i tworzy nam faktyczną wyspę. 


Wznoszone budowle składają się z czterech elementów. Każdy budynek może mieć 1, 2, 3 piętro oraz dach w postaci kopuły. Wszystkie piętra mają inne modele i są białe niczym budynki na prawdziwym Santorini. Podobnie charakterystyczne kopuły są błękitne. Po zakończeniu krótkiej rozgrywki macie gotową platformę do fotografowania. 


Wspomniane pionki to w efekcie plastikowe figurki w trzech kolorach. Każda parka to pani i pan budowniczowie. Szczegółowość jest na bardzo dobrym poziomie, a osoby specjalizujące się w malowaniu figurek na pewno stworzyłyby z nich coś fenomenalnego. Na koniec zostawię sobie karty, które można po prostu w kółko przeglądać. Grafiki na kartach przedstawiają różne bóstwa i herosów z mitologii greckiej. Mamy tu do czynienia z ciekawą kreską niczym z najlepszych animacji. Postaci prezentują się kreskówkowo i niesamowicie uroczo, a przy tym mają wszystkie swoje mityczne atrybuty. Santorini jest jedną z tych gier, na które po prostu można patrzeć i patrzeć. 


Nie przestraszcie się po otwarciu pudełka instrukcji. Mamy tam kolorową instrukcję po angielsku oraz czarno-białą książkę z instrukcjami w różnych językach, w tym w języku polskim. Same zasady gry zajmują mały skrawek jednej strony, zaś cała reszta to opis wszystkich kart bóstw.

Santorini - recenzja gry planszowej - logicznej


Wrażenia z gry Santorini


W Santorini graliśmy zarówno w dwie, jak i cztery osoby i wariant czysto rywalizacyjny jest moim zdaniem lepszy. Rozgrywka trwa bardzo krótko, ale w czasie jej trwania mamy naprawdę nad czym myśleć. Początek jest zawsze spokojny, ale już po kilku chwilach zaczyna się ostra walka o osiągnięcie trzeciego piętra. 


Gracze nie tylko skupiają się na wspinaniu, ale też na blokowaniu rywala. Taktyki mogą być różne, a bardzo ważne jest ciągłe przewidywanie ruchów rywala. Główkowanie nad kolejnymi posunięciami oraz słodka dawka negatywnej interakcji dają niesamowitą przyjemność. Twórcy udało się imponująco skondensować zabawę. Mimo iż mamy tu do czynienia z grą logiczną to czujemy tę rywalizację i walkę o terytorium.

Bardzo szybko sięgnęliśmy po karty bogów, ponieważ to one sprawiają, że od Santorini ciężko się oderwać. Umiejętności bogów ciągle modyfikują rozgrywkę sprawiając, że ten tytuł nie ma problemów z regrywalnością. Za każdym razem na planszy może się dziać coś zupełnie innego. Obecnie chyba sobie nie wyobrażam grania na podstawowych zasadach. W ten sposób rozgrywam zazwyczaj jedną lub dwie partie, aby nowym graczom pokazać jak wygląda zabawa i tyle. 


Wariant dla czterech osób jest poprawny, ale da się odczuć, że Santorini było projektowane do pojedynków dwóch graczy. Jeżeli chcecie kupić tę grę jako pozycję dla czwórki to rozważcie coś innego. Oczywiście dalej będziecie zachwyceni wykonaniem i zabawą, ale gdy tylko spróbujecie zagrać we dwójkę to zrozumiecie magię Santorini.


Ogólnie polecam grę Santorini wszystkim osobom, które lubią proste gry dające wiele okazji do główkowania. Mimo ślicznej oprawy mamy tu tytuł logiczny ze sporą dozą negatywnej interakcji. Jednak wydaje mi się, że przy Santorini każdy może się bawić dobrze. Jeżeli będziecie mieli okazję zagrać to koniecznie sprawdźcie ten tytuł. Jest szansa, że się zakochacie.

Santorini - recenzja gry planszowej - logicznej


Santorini - kilka suchych faktów:


Wydawca: Spin Master

Autor: Gordon Hamilton

Ilustracje: Lina Cossette, David Forest

Liczba graczy: 2-4

Wiek: +8

Czas gry: ok. 20 min.


Zawartość pudełka:


- 18 kopuł

- 22 bloki poziomu pierwszego

- 18 bloków poziomu drugiego

- 14 bloków poziomu trzeciego

- 1 klif

- 30 kart boskich mocy

- 1 plansza wyspy

- 6 budowniczych

Santorini - recenzja gry planszowej - logicznej

Santorini - recenzja gry planszowej - logicznej

Santorini - recenzja gry planszowej - logicznej

Santorini - recenzja gry planszowej - logicznej

Santorini - recenzja gry planszowej - logicznej

Santorini - recenzja gry planszowej - logicznej

Santorini - recenzja gry planszowej - logicznej

Santorini - recenzja gry planszowej - logicznej

Santorini - recenzja gry planszowej - logicznej

Santorini - recenzja gry planszowej - logicznej