Sen: Edycja Jubileuszowa - recenzja gry



Wielokrotnie polecałem Wam grę "Kruki" i niemal za każdym razem ktoś proponował mi, abym spróbował inny tytuł z tej serii. "Sen" pojawiał się w wielu komentarzach, ale jakoś ta gra mnie omijała. Teraz dzięki wydawnictwu Nasza Księgarnia miałem okazję sprawdzić tę pozycję.

W moje ręce wpadło nie tyle zwykłe wydanie gry, co "Sen: Edycja Jubileuszowa", czyli wersja wydana z okazji stulecia wydawnictwa Nasza Księgarnia. To oznacza, że mogłem obcować z piękniejszym wydaniem gry. Tylko czy za jej urodą podąża także angażująca i satysfakcjonująca rozgrywka? Zapraszam na moje wrażenia z wizyty w krainie snów.

Sen: Edycja Jubileuszowa - recenzja gry


Czym jest Sen: Edycja Jubileuszowa?

"Sen: Edycja Jubileuszowa" jest specjalnym wydaniem gry "Sen", która polega na tworzeniu tytułowych snów z kart. Gracze muszą układać je w taki sposób, aby zgromadzić, jak najmniej kruków na kartach. Wydanie jubileuszowe różni się oprawą graficzną. Wydawca zadbał o zmieniony wygląd pudełka oraz nowe grafiki na kartach.

Sama rozgrywka jest niezwykle prosta. Wystarczy rozdać każdemu z graczy cztery karty, na które nie wolno spoglądać. Następnie na środku stołu układamy stos zakryty oraz odkryty. Zabawę zaczynamy od podejrzenia dwóch kart przed sobą. W czasie rozgrywki aktywny gracz musi wykonać jedną z dwóch akcji. Pierwszą jest dobranie karty ze stosu odkrytego i podmienienie jej z kartą ze swojego snu. Karty w snach zawsze muszą się znajdować rewersem do góry.

Drugą akcją jest dobranie karty z zakrytego stosu. W tym wypadku można podejrzeć kartę i podmienić ją z kartą ze swojego snu lub odłożyć od razu na stos odkryty. Karty podmienione lub odrzucane trafiają zawsze na stos odkryty. Jeżeli wyciągnięta karta ze stosu zakrytego będzie jedną z czterech kart akcji to można wykonać widniejącą na niej akcję po odrzuceniu jej na stos odkryty. 

Weź 2 - zabierz dwie karty ze stosu zakrytego i jedną podmień z kartą w swoim śnie.

Wybierz 1 - wybierz jedną kartę ze stosu odkrytego i podmień ją z kartą ze swojego snu.

Podejrzyj 1 - podejrzyj jedną dowolną kartę na stole (swoją lub rywala).

Zamień 2 - zamień miejscami dwie dowolne karty snów na stole. 

Rozgrywka toczy się, aż jeden z graczy będzie przekonany, że posiada najmniejszą ilość kruków (karty o najniższej wartości) w swoim śnie. Wtedy zamiast dobierania kart mówi "pobudka" i wszyscy odsłaniają karty. Podliczamy kruki i zapisujemy je w notesie. Jeżeli gracz inicjujący pobudkę miał najmniej kruków to wpisuje sobie wynik 0. Jeżeli ktoś miał mniej kruków od niego to wpisuje faktyczną ilość plus 5 karnych kruków.

Należy wspomnieć o kartach klepsydr, które w zależności od ich ilości w śnie są warte 0 lub 9 kruków. Parzysta ilość oznacza wynik zerowy dla każdej karty klepsydry, zaś nieparzysta daje nam 9 kruków za każdą kartę klepsydry. Gramy tak długo, aż ktoś przekroczy liczbę 100 zebranych kruków. Zwycięzcą zostaje osoba, która zgromadziła ich najmniej. Tak to wygląda na sucho, a jakie są wrażenia z rozgrywki?

Sen: Edycja Jubileuszowa na Ceneo.pl

Sen: Edycja Jubileuszowa - recenzja gry


Wrażenia z rozgrywki w Sen: Edycja Jubileuszowa

"Sen" zawsze mnie omijał, ponieważ będąc szczerym oglądane rozgrywki w sieci niespecjalnie przykuwały moją uwagę. Natomiast regularnie moi czytelnicy i widzowie pisali mi, że muszę spróbować. Taka okazja się nadarzyła i teraz mogę powiedzieć, że ja też lubię tę grę.

"Sen: Edycja Jubileuszowa" ma niezwykle proste zasady i tylko o nich słuchając można dojść do wniosku, że tu nie ma zbyt wiele zabawy. No bo jak? Nie widzimy kart i jakoś je podmieniamy. Losowe to takie jakieś. No tak, losowe ale przy tym niezwykle satysfakcjonujące. Podmiana karty, której nie znamy wyzwala dreszczyk adrenaliny. Nie raz miałem sytuację w której wrzucałem zadowolony do snu kartę z dwoma lub trzema krukami, a oddałem "0".

Grasz i dochodzisz do wniosku, że w kolejnym ruchu wybudzasz wszystkich, a tu nagle rywal podmienił Twoje karty. Wybudzasz wszystkich i się okazuje, że Twoje dwa kruki to i tak więcej niż ma rywal. Naprawdę tu jest sporo emocji, a ta gra zwyczajnie działa dobrze. Co więcej zabawa spodobała się wszystkim moim współgraczom, a wykładałem ją na stół zarówno przy moich regularnych współgraczach, jak i przy osobach nie grających na co dzień w planszówki. Pojawił się tylko jeden mały zgrzyt. Przejdźmy do wykonania jubileuszowego Snu.

Sen: Edycja Jubileuszowa - recenzja gry


Wykonanie gry Sen: Edycja Jubileuszowa

Wiele recenzji Snu zaczyna się od wykonania, ponieważ ta gra jest zwyczajnie piękna. "Sen: Edycja Jubileuszowa" idzie o krok dalej i serwuje nam nie tylko fenomenalne grafiki na kartach, ale także pozłacane napisy i błyszczące elementy pudełka. Całość zwyczajnie wygląda na grę premium. Dlaczego nie rozpocząłem od wykonania? To jest moim zdaniem wielką zaletą gry, jak i jej małym przekleństwem.

Karty posiadają wytłoczone cyfry i symbole kruków, które pokryto złotą farbą. Wygląda to naprawdę pięknie, ale niesie za sobą dwa problemy. Pierwszym jest to, że od błyszczącej farby odbija się światło, co utrudnia zabawę nim nie nauczymy się obrazków z kart. Po prostu pod pewnym kątem cyfry i napisy akcji są niewidoczne. Drugi problem jest znacznie poważniejszy.

W podstawowej wersji gry "Sen" cyfry nadrukowano na karty. "Sen: Edycja Jubileuszowa" posiada wytłoczone symbole. W efekcie te przebijają pod światło. Okazuje się, że czasem grający może widzieć jakie ma karty przed sobą. Jest to mocno uzależnione od oświetlenia, ale problem się pojawia. Pierwsza rozgrywka jaką prowadziliśmy zakończyła się zwycięstwem mojej żony. Przez całą rozgrywkę siedziała i się chichrała jak dziecko wspominając tylko, że jak skończymy to coś musi nam powiedzieć. Po zakończeniu gry powiedziała, że cały czas widziała jakie karty dostaje. Niestety to jest duży problem, który mogą wykorzystać nieuczciwi gracze. Na szczęście nie objawia się on w każdych warunkach i jeżeli się pojawi to wystarczy odrobinę zmienić pozycję przy stole i już nie widzimy co tam leży przed nami.

Sen na Ceneo.pl

Sen: Edycja Jubileuszowa - recenzja gry


Komu polecam grę Sen: Edycja Jubileuszowa?

"Sen: Edycja Jubileuszowa" okazał się dla mnie naprawdę sporym zaskoczeniem. Jak wspomniałem wcześniej nie byłem jakoś specjalnie nakręcony na ten tytuł. Wydawało mi się, że choćby ten element memory będzie mnie irytował. Tymczasem od momentu pierwszego zagrania ten tytuł trafia na nasz stół co chwilę. 

Zasadniczo mogę polecić "Sen" każdemu. Nawet jeżeli nie lubisz losowości to tutaj ona nie drażni, a wręcz nakręca dreszczyk emocji. To zwyczajnie bardzo dobra gra. "Sen: Edycja Jubileuszowa" mimo problemu z kartami jest propozycją godną polecenia. Tylko musicie być pewni, że gracie z uczciwymi osobami. U nas ta gra wskoczyła do czołówki ulubionych filerów. Zdecydowanie zachęcam do spróbowania jeżeli tylko będziecie mieć okazję.

Dziękuję wydawnictwu Nasza Księgarnia za nadesłanie gry do recenzji.

"Sen: Edycja Jubileuszowa" - kilka suchych faktów:

Wydawca polski: Nasza Księgarnia

Autor: Gamewright Team

Ilustracje: Marcin Minor

Liczba graczy: 2-5

Wiek: +8

Czas gry: ok. 20 min.

Zawartość pudełka: 

- 56 kart snów

- instrukcja

Sen: Edycja Jubileuszowa - recenzja gry

Sen: Edycja Jubileuszowa - recenzja gry

Sen: Edycja Jubileuszowa - recenzja gry