Gry planszowe na Wielkanoc - jak się bawić przy świątecznym stole?
Święta wielkanocne zbliżają się wielkimi krokami i jak nakazuje polska tradycja będziemy siedzieć w domach, obżerać się jajkami i słuchać narzekań starszego pokolenia. Ehhh... te dni świąteczne. Tak na serio to wszystkim świętom obchodzonym w naszym kraju towarzyszy obżarstwo i zasiedzenie. Może by to tak zmienić planszówkami?
Przy zastawionym stole nie rozłożymy żadnej rozbudowanej gry, a i nie jest to zazwyczaj czas na cięższe tytuły. W końcu warto do zabawy zaciągnąć rodziców, rodzeństwo czy ciotkę, która przyjechała w odwiedziny. Wiecie, w zabawie powinni uczestniczyć nie-gracze. Dziś przedstawię Wam moją propozycję trzech gier, którymi rozruszacie towarzystwo podczas Świąt Wielkanocnych!
W Wielkanoc postaw na gry imprezowe!
Zanim przejdę do konkretnych tytułów zwrócę uwagę na to, dlaczego warto sięgnąć po gry imprezowe w święta. Po pierwsze to na spędach rodzinnych zazwyczaj znajdą się osoby, które nie grają w planszówki i znacznie chętniej zasiądą do zabawy, której zasady znają lub ich wytłumaczenie zajmie minutę. Nie wykluczajmy nikogo przy rzucaniu pomysłem wspólnej gry.
My przy okazji różnych spędów rodzinnych nie raz proponowaliśmy gry i doświadczenie pokazało, że te najprostsze i najzabawniejsze wciągną większość towarzystwa. Gry imprezowe zazwyczaj nie zajmują też dużo miejsca. Przynajmniej tak jest z moimi propozycjami. To bardzo ważne, aby nie przestawiać całej zawartości stołu. W końcu ktoś się napracował nad układem dań, stroików i ciast, a ich zakłócenie może nam zaowocować przynajmniej jedną obrażoną personą.
Sięgając po gry imprezowe unikaj quizów z ciężkimi pytaniami testującymi wiedzę z zakresu fizyki kwantowej, astronomii czy botaniki. Nie lubiłeś odpowiadać na pytania nauczycieli w szkole to zrozum, że nikt nie lubi odpowiadać na pytania przy świątecznym stole. No dobra ja nie lubię, ale tak na serio ile osób chce testować swoją wiedzę w wolnym czasie?
Jakie gry planszowe proponuję na Wielkanoc?
Pewnie liczycie na jakieś tytuły powiązane z Wielkanocą. Może coś o króliczkach i jajkach. No nie! Jak wspomniałem postawię na gry imprezowe, a jak zawsze skupiam się na mojej kolekcji oraz grach, które ograłem. Nie mam w zwyczaju polecania czegoś, czego nie znam.
Właśnie dlatego mój typ padł na trzy gry, które rozkręcą nieco towarzystwo po świątecznym obiedzie. Proponuję Wam odpalić w święta: 5 Sekund, Kim jest Janusz? oraz Założysz się? No to wyjaśnijmy sobie, dlaczego właśnie te trzy gry.
Zobacz również: TOP 5 gier imprezowych - jak rozkręcić każdą posiadówkę?
5 Sekund - rozruszaj szare komórki na Wielkanoc
Od 5 Sekund zaczęła się moja przygoda ze współczesnymi planszówkami. Wielu z Was może się to wydać zabawne, ale naprawdę to była moja pierwsza taka nowoczesna gra i zaintrygowała mnie do szukania innych tytułów. Wtedy odkryłem, że świat planszówek to nie tylko imprezówki, Chińczyk i Monopoly.
Początkowo 5 Sekund bardzo często trafiało na stół przy spotkaniach towarzyskich, ale też bardzo szybko przestaliśmy w nie grać według zasad. Jak w każdej grze można tu walczyć o zwycięstwo. Zasady są bardzo proste, a cała zabawa skupia się na odpowiadaniu w czasie 5 sekund na postawione pytania. Czas odlicza zabawny gadżet wydający śmieszne odgłosy przez wypychanie powietrza z tuby za sprawą zjeżdżających kuleczek.
Tak czy inaczej każde pytanie wymaga podania jakichś trzech rzeczy. Mamy na to mało czasu i wierzcie mi nawet najprostsze pytania pod presją czasu są kozackie. Często padają śmieszne odpowiedzi, a całość potrafi generować sporo zabawy. My szybko przestaliśmy grać na punkty i po prostu kolejno czytaliśmy pytania i odpowiadaliśmy. Dzięki temu zamiast walki o zwycięstwo mieliśmy zwykły "fun". I polecam grać w 5 Sekund właśnie w ten sposób. Wtedy nie wyciągacie planszy, a jedynie tubę odliczającą czas i pudełeczko z kartami zawierającymi pytania. Dzięki 5 Sekund przyjemnie rozruszamy szare komórki bez ich nadwyrężania.
Kim jest Janusz? - dodatkowy gość na Wielkanoc
Wiecie czym są Kalambury? Chyba każdy zna zabawę w pokazywanie lub rysowanie haseł. No to teraz sobie wyobraźcie, że wszystkie hasła możecie przedstawić jedynie za pomocą gumowej lalki wyglądającej niczym Chuck Norris na wakacjach. Ta gra pozwoli Wam się nieco rozruszać po sytym obiedzie, dzięki czemu wszystko lepiej ułoży się w brzuszku.
Dmuchany Janusz to prawdziwa dusza towarzystwa. Może być wszystkim. W czasie pokazywania wykorzystamy go jako różne przedmioty, odegra on różne osoby, a w razie potrzeby może po prostu dotrzymać nam towarzystwa. To kolejna gra, w którą nie gramy według opisanych zasad i nie walczymy w niej o punkty. Oczywiście miłośnicy rywalizacji mogą, ale moim zdaniem Kim jest Janusz? spisuje się znacznie lepiej jako zwykła zabawa.
My wybieramy pierwszego gracza, który ciągnie kartę z hasłem. Wybiera co będzie pokazywać i pokazuje. Następnie osoba, która zgadła jako pierwsza idzie na środek i przejmuje Janusza. Żadnych punktów. Po prostu dobra zabawa. Janusz pomógł nam rozkręcić nie jedną imprezę, a nawet ruszał samodzielnie w trasy. Zaliczył wieczory panieńskie oraz wakacje nad Bałtykiem. Zaskakująco często pożyczają go dziewczyny, ale nie będę wnikał.
Założysz się? - wyższy poziom sprawności fizycznej
Założysz się? jest grą mojej szwagierki i jej narzeczonego. Pozycja ta ma w sobie kilka ciekawych elementów. Zgodnie z tytułem zakładamy się o to, czy danemu graczowi uda się zrealizować zadanie. Stawiamy fikcyjne pieniądze, które pełnią rolę punktów. Jak się w to gra?
Gracz aktywny rzuca kostką i przesuwa swój pionek po planszy. Pole, na którym stanie informuje go czy będzie wykonywał zadanie zręcznościowe, czy też umysłowe. Pozostali gracze obstawiają, czy mu się to uda. Jeżeli poprawnie obstawią to zgarniają nagrodę, a gracz aktywny otrzymuje równowartość postawionej gotówki jeżeli wykona zadanie.
Mamy tu pytania różnej treści, ale najbardziej kozackie są zadania zręcznościowe. To one sprawiają, że można się naprawdę nieźle nagimnastykować. Przykładowo, czy graczowi uda się przeczołgać pod stołem z łyżeczką w ustach, w której znajduje się kostka, tak aby kostka nie spadła. Przyznam szczerze, że dla mnie przez pewne ograniczenia część zadań jest naprawdę ciężka, a wręcz niewykonalna. Mimo to zawsze bawiłem się w tę grę naprawdę dobrze.
Wydaje mi się, że Założysz się? będzie ciekawym uzupełnieniem świątecznego dnia. Trochę wysiłku umysłowego, przyjemna gimnastyka po sytym obiedzie no i nutka hazardu.
Gry imprezowe na Wielkanoc - podsumowanie
Już wiecie jakie polecam gry imprezowe na Wielkanoc. Myślę, że każda z nich pozwoli Wam się nieźle pobawić przy wielkanocnym stole, a przy tym nie zajmą one zbyt dużo miejsca. W zasadzie tylko Założysz się? tak naprawdę będzie wymagało nieco więcej przestrzeni, aby rozłożyć planszę. Ta jednak nie jest duża. Pozostałe gry świetnie się spisują jako zabawa bez aspektu rywalizacyjnego. To po prostu dobre generatory śmiechu.
Moim zdaniem warto po wielkanocnym obiedzie rozruszać nieco szare komórki z pomocą 5 Sekund, a następnie powyginać obżarte ciałko wraz z Kim jest Janusz? W przypadku Założysz się? mamy w jednym pudełku coś dla mózgu i ciała. Tymczasem dziękuję za uwagę i Wesołych Świąt Wielkanocnych!