Worker placement - co to?

Czym są gry worker placement? Zaczynasz dopiero interesować się grami planszowymi i patrząc na mnogość pozycji oraz pojęć zaczyna Cię boleć głowa? To dobrze trafiłeś! Jakiś czas temu postanowiłem stworzyć cykl artykułów poświęconych różnym mechanikom, typom gier oraz pojęciom. Dziś zapraszam Cię do krótkiego opisu mechaniki polegającej na wysyłaniu pracowników do akcji.


Jeżeli szukasz informacji na temat planszówek to zapraszam Cię do mojego słownika planszówkowych pojęć. Kiedy zaznajomisz się z niektórymi nazwami to będzie Ci zdecydowanie łatwiej poruszać się po różnych stronach. W tym po moim blogu. Ten artykuł poświęcam krótkiemu wyjaśnieniu mechaniki worker placement. Dlaczego krótkiemu? Ponieważ ta mechanika jest naprawdę prosta i niezwykle intuicyjna. Co innego z grami, które ją wykorzystują, ale o tym za chwilkę.


Na czym polega worker placement?


Worker placement to dosłownie "rozmieszczanie pracowników". Gracze w tego rodzaju tytułach wykonują akcje poprzez wysłanie swojego pracownika/agenta/robotnika na konkretne pole. To właśnie pole, na jakim postawimy swój pion uruchamia czynność popychającą nas do przodu w rozgrywce. Na przykład dana lokacja umożliwi nam pobranie surowca lub zbudowanie czegoś.


Robotników wysyłamy zazwyczaj po jednym w swoim ruchu. Ilość akcji w grach typu worker placement jest ograniczona na rundę ilością posiadanych robotników. Czasem w trakcie rozgrywki ta liczba może się zmieniać, a czasami jest niezmienna przez całą rozgrywkę.


Jedną z cech gier worker placement jest ograniczenie liczby robotników, jacy mogą znajdować się na jednym polu. W ten sposób zostaje podkręcony strategiczny wymiar rozgrywki. Generalnie gry z tą mechaniką są bardzo proste do nauczenia, ponieważ głównym ruchem gracza jest wyłożenie piona na konkretne pole. Następnie wystarczy się nauczyć tego, jaką akcję pozwala wykonać to pole. Nic trudnego, prawda?


No i tu się zaczyna zabawa, ponieważ gier z mechaniką worker placement łatwo się nauczyć, a jednocześnie są to zazwyczaj dość trudne gry. Liczne zależności między akcjami, dodatkowe mechaniki oraz spore ilości kombinowania sprawiają, że ciężko być naprawdę dobrym w takie tytuły.

Worker placement - co to?


Jakie są zalety mechaniki worker placement?


Wspomniałem powyżej, że gry z mechaniką worker placement dają spore ilości kombinowania. W takich grach praktycznie nie ma losowości i to od gracza zależy co się będzie działo. To jego decyzje odnośnie wysyłania robotników będą kluczowe. Fakt, czasem taktykę może zepsuć ruch innego gracza, ale w dobrze zaprojektowanych grach zawsze mamy kilka atrakcyjnych akcji do wykonania. 


Worker placement to zdecydowanie mechanika dla osób lubiących decydować o własnym losie. Na końcu gry niemal zawsze będziemy mieli poczucie, że wygraliśmy dzięki swoim decyzjom lub przegraliśmy przez własne błędy. Mechanika ta faktycznie wyciska z naszych szarych komórek siódme poty i moim zdaniem może mieć walory edukacyjne. Częściowo wysyłanie robotników na planszę uczy nas zarządzania i efektywnego wykorzystywania zasobów. Musimy mieć zawsze plan na kilka ruchów naprzód.


Czy worker placement ma jakieś minusy? Szczerze, to nie dopatrzyłem się jakichś większych minusów tej mechaniki. Oczywiście pod warunkiem, że gra została dobrze przemyślana i przetestowana przez twórcę. Mogą się zdarzyć na rynku jakieś buble, ale zazwyczaj to nie sama mechanika jest im winna. Ewentualnie warto zwrócić uwagę na fakt, że w grach z tą mechaniką większe szanse na zwycięstwo mają gracze z doświadczeniem w danym tytule. Zazwyczaj potrzeba kilku partii, aby poznać dokładnie zależności między różnymi akcjami i wyrobić sobie dobre strategie. Nie oznacza to jednak, że wygrana nowicjusza nie jest możliwa. Właśnie sobie zdałem sprawę, że póki co wszystkie gry z rozmieszczaniem pracowników mi się podobały. No niektóre trochę mniej, ale o tym za chwilkę.


Jakie gry z mechaniką worker placement mamy na rynku?


Przede wszystkim opowiem Wam tu o grach worker placement, w które ja grałem. Jakiś czas temu recenzowałem grę Quetzal: Miasto Świętych Ptaków i wspominałem w recenzji, że moim zdaniem to doskonała gra do nauki mechaniki worker placement. Mamy bowiem do czynienia z bardzo lekkim tytułem w przyjemnym settingu. Poszukiwanie artefaktów w starożytnych świątyniach i zbieranie z nich zestawów naprawdę bawi. W grze mamy kilka rodzajów pól, więc poznajemy naprawdę wiele rozwiązań, jakie mogą nas spotkać w grach z omawianą mechaniką. No i całość ubarwia rzucanie meplami przed ich wysłaniem do różnych lokacji.


Nie opisywałem jeszcze na blogu gry Architekci Zachodniego Królestwa, ale to kolejny tytuł, który bardzo się spodobał i mi, i moim znajomym. Muszę go jeszcze dobrze ograć zanim będę mógł go dobrze zrecenzować, ale raczej jest to gra, którą warto poznać. Dostajemy w niej prawdziwą kwintesencję rozstawiania robotników. 


W swojej kolekcji posiadam także grę Pret-a-Porter, w której zakładamy firmę z branży modowej. Swoisty symulator prowadzenia przedsiębiorstwa mimo mało popularnej tematyki jest naprawdę zajmujący. Przynajmniej po pierwszych rozgrywkach zrobił na nas dobre wrażenie. To jednak cięższy kaliber gier i jeżeli zaczynasz dopiero zabawę z planszówkami to zalecam trzymać się z daleka od tej gry. Tym bardziej, że instrukcja to jakiś chaos. Przynajmniej w moim odczuciu. 


Mechanika worker placement jest często mieszana z innymi rozwiązaniami. Ostatnio prezentowałem Wam recenzję gry Diuna: Imperium, w której wysyłamy swoich agentów na planszę. Jednak ich wysłanie jest możliwe tylko poprzez zagranie odpowiedniej karty. W grze połączono ze sobą worker placement oraz budowanie talii (deck building). To połączenie wyszło naprawdę wyśmienicie, choć sama gra zostawiła mnie z mieszanymi uczuciami, o czym przeczytacie w mojej recenzji na blogu lub posłuchacie w wideorecenzji na kanale YT.


Ciekawe połączenie worker placement oraz zarządzania ręką zastosowano w grze Everdell. Tam wysyłamy mieszkańców naszej wioski po surowce oraz karty, które pozwalają nam budować naszą osadę. Ponownie tylko mądrze rozdysponowując zadania postaciom możemy rozwijać wioskę, co nam daje punkty zwycięstwa. 


Według bazy BGG na rynku znajduje się niemal 2900 gier z mechaniką worker placement. Jak widać jest to naprawdę popularne rozwiązanie. Nie ma się czemu dziwić, ponieważ ma ono wielu fanów. Pierwszą grą z tą mechaniką był Keydom z 1998 roku, zaś szukając informacji o grach z worker placement możecie trafić na tytuły Caylus, Agricola oraz Epoka Kamienia. W żadną z tych gier nie grałem, więc nie wypowiem się na ich temat. Wiem tylko z opowieści, że Agricolę lepiej unikać, gdy jest się początkującym graczem.


Katalog gier z mechaniką worker placement znajdziecie w serwisie BGG oraz gramywplanszowki.pl. Z pewnością znajdziecie coś dla siebie.

Worker placement - co to?

Worker placement - co to?

Worker placement - co to?

Worker placement - co to?