Dixit - nowe wydanie vs. pierwsza edycja! Który wybrać?
Dixit jest jedną z tych gier, które wciągnęły w planszówkowe hobby całe tabuny ludzi. Nie mamy tu do czynienia z klasyczną planszówką, ale z karcianą zabawą wyobraźnią. Proste zasady i piękne ilustracje zapewniły grze wielką popularność. Nie dziwi więc fakt, że oryginalny wydawca pokusił się o odświeżone wydanie! Dziś porównam je z klasyczną odsłoną.
Wyobraźnia ludzka jest potężnym narzędziem i właśnie to wykorzystuje Dixit. Cała zabawa polega na przypasowaniu skojarzeń do kart. Gracz będący narratorem w danej rundzie wybiera jedną ze swoich kart i podaje dowolne skojarzenie. Może to być tytuł jakiegoś dzieła, zaśpiewana piosenka, czy cokolwiek wymyśli. Pozostali gracze dobierają po jednej swojej karcie pasującej do podanego hasła i oddają ją w ukryciu narratorowi. Ten tasuje karty i rozkłada je odsłonięte przed wszystkimi. Teraz każdy stara się odgadnąć, która karta należy do narratora. W zależności od tego, jak pójdzie graczom zgadywanie tyle punktów zgarną, a obowiązek podania skojarzenia przechodzi na kolejną osobę. To tyle! Prawda, że proste? Czy nowe wydanie Dixit z 2021 roku było potrzebne i co wnosi nowego?
Nowe wydanie Dixit, a stara wersja
Na pierwszy rzut oka niewprawny gracz może nie zauważyć różnicy w pudełkach obu wersji Dixit. Jednak starsza wersja jest cała pomarańczowa, a nowsze opakowanie posiada błękitną dolną krawędź. Różnicę zobaczymy także w obrazku na wieczku. W nowszej wersji przedstawia on pojedynczy rząd kart, a w starej zobaczymy podwójny rządek kart biegnący przez pustynię. W ten sposób rozróżnicie obie edycje od siebie. Jest to bardzo istotne, ponieważ we wnętrzu również zaszły pewne poważne zmiany!
Zaraz po otwarciu pudełka zobaczymy, że nowe wydanie Dixit jest inne. Przywita nas oddzielna plansza punktacji przedstawiająca niebo z chmurkami będącymi polami oraz arkusz ze wskaźnikami do wyciśnięcia. Tym razem zamiast żetonów z liczbami do głosowania wykorzystano wskaźniki z obrotowymi tarczami. Gracze głosując na karty przekręcają odpowiednio swoje tarcze i gdy wszyscy są gotowi ujawniają swoje głosy. W pierwszym wydaniu Dixit mieliśmy nie tylko oddzielne żetony z cyframi, ale też tor punktacji znajdował się w pudełku. Insert posiadał wnękę na karty, a dookoła biegła ścieżka z kamieni pełniących rolę pól punktowych.
Nie wspomniałem jeszcze o tym, że nowy Dixit jest grą dla od 3 do 8 graczy, a nie jak pierwowzór do 6. Dzięki temu gra nabrała jeszcze bardziej imprezowego charakteru. Niestety jeżeli liczyliście na nowy zestaw kart, ponieważ macie już poprzednie wydanie to mam złe wieści. Pod tym względem żadne zmiany nie zaszły i zakup odświeżonej edycji nie wiąże się z rozszerzeniem zasobu kart. W takim razie, czy warto wymienić swój starszy egzemplarz?
Co nowe wydanie Dixit robi lepiej?
Zacznijmy od tego, że podoba mi się rozszerzenie liczby graczy. Dzięki temu otrzymujemy jeszcze bardziej kompetentną grę imprezową, czy też tytuł do zajęcia całej gromadki dzieci. Mamy tu wręcz obowiązkowe wyposażenie szkolnej świetlicy. Zmiana toru punktacji na oddzielną planszę pozwoliła wygospodarować w pudełku miejsce na większą ilość kart, co jest potężną zaletą. W pierwszym wydaniu otwór na karty ledwo mieścił zakoszulkowaną talię, żetony głosowania i pionki. Teraz mogłem bez problemu w jedno pudło włożyć talię podstawową i dwie z dodatków, a do tego zostało miejsce na jeszcze przynajmniej dwie talie.
Fantastycznym pomysłem są wskaźniki z ruchomymi tarczami do głosowania. Za ich pomocą wygodnie wybieramy numer karty, na którą głosujemy i nie musimy wertować żetonami w ręce. Teraz dużo łatwiej i wygodniej przebiega cały proces. Każdy wskaźnik jest inny i ma na sobie grafikę będącą motywem z jednej z kart w talii. Wygląda to świetnie! Żetony z pierwszej wersji były dość niewygodne i już po kilku rozgrywkach było po nich widać ślady użytkowania.
Jednym z mankamentów pierwotnego Dixit były kolorowe króliczki pełniące role pionków. Miały one mało stabilne podstawy przez co bardzo często się przewracały na torze punktacji. W nowej edycji gry znalazły się ponownie króliczki, ale nieco mniejsze i stabilniejsze. Teraz przewracające się pionki nie są problemem. Naprawdę duży plus bo niby to mała rzecz, a jednak coś co zwyczajnie umiliło zabawę. Czy w takim razie nowe wydanie Dixit ma jakieś wady?
Za czym będę tęsknił w nowym wydaniu Dixit?
Pod względem rozgrywki Dixit z 2021 roku jest niemal dokładnie taką samą grą jak wcześniej. Poprawił się komfort rozgrywki wynikający z nowych wskaźników do głosowania i nie przewracających się pionków. Na pewno będę tęsknił za torem punktacji z pierwotnego wydania. Zajmował on niepotrzebnie miejsce w pudełku, ale za to miał w sobie to coś. Ta łąka ze ścieżką z kamieni dawała grze takiego sielankowego wyrazu. Zawsze Dixit kojarzył mi się z wiosną. Nowa plansza jest taka ponura i zwyczajnie odbiega od pięknie ilustrowanych kart. Szkoda, że nie nadano jej również formy łąki, po której skaczą sobie króliczki.
W zasadzie tor punktacji jest jedyną rzeczą za jaką będę tęsknił. Jeżeli miałbym się do czegoś przyczepić to szkoda, że w nowym wydaniu nie pokuszono się o większą ilość kart. Maksymalna liczba graczy została zwiększona do 8 i jeżeli macie zamiar grać regularnie w dużym składzie to szybko opatrzą wam się ilustracje. Ja rozumiem, że można sięgnąć po dodatki, bo tych jest wiele, a każdy piękny. Jednak zwiększając limit graczy warto by dostosować zawartość do teoretycznie większej eksploatacji tytułu. To taki mój mały przytyk. Szczerze to Dixit jest nadal świetny, a nowa edycja niemal pod każdym względem jest lepsza! Oczywiście nie oznacza to, że jest to tytuł dla każdego.
Czy Dixit jest dla ciebie?
Jak wspomniałem na początku Dixit jest bardziej zabawą. To test naszej wyobraźni i lekkości bytu. Ten tytuł nie przypomina klasycznych planszówek i stoi gdzieś na pograniczu gier imprezowych i abstrakcyjnych rozrywek. W zasadzie całe piękno rozgrywki jest składową niesamowitych ilustracji oraz pomysłowości ludzi, którzy siadają do gry. Taką formę zabawy trzeba lubić i choćby w moim towarzystwie są osoby, które uwielbiają ten tytuł i takie, które unikają go jak ognia! Zresztą więcej o rozgrywce dowiecie się z mojej recenzji pierwszego wydania Dixit.
Moim zdaniem mówimy o grze, którą warto poznać. Nowa edycja Dixit jest ku temu świetną okazją. Jeżeli czujecie się przekonani do tej pozycji to zachęcam do przejrzenia oferty gier planszowych na TaniaKsiazka.pl gdzie znajdziecie m.in. wszystkie dodatki. W tym miejscu warto też napomnieć, że w sprzedaży znajduje się Dixit: Odyseja, czyli równoległy zestaw podstawowy zawierający elementy do zabawy dla 12 graczy oraz zupełnie nową talię kart z innymi ilustracjami.
Dziękuję księgarni TaniaKsiazka.pl za przesłanie egzemplarza odświeżonej wersji Dixit do porównania z pierwszym wydaniem.
Dixit - kilka suchych faktów:
Polski wydawca: Rebel
Liczba graczy: 3-8
Wiek: od 8 lat
Czas gry: ok. 30 min.