Bielsko-Biała. Zbuduj swoje miasto - recenzja

Gry planszowe mające promować miasta są zazwyczaj banalnymi pozycjami o wręcz prostackich zasadach lub są kolejnymi wersjami Monopoly. Szczęśliwie wydawnictwo Dark Rabbit tworząc planszówkę Bielsko-Biała. Zbuduj swoje miasto postanowiło podejść do tematu nieco bardziej profesjonalnie.


Gra powstała na zlecenie Urzędu Miejskiego w Bielsku-Białej. Za projektem planszówki stoi wspomniane bielskie wydawnictwo, które specjalizuje się w papierowych grach RPG. Co wyszło z takiego połączenia sił? Bielsko-Biała. Zbuduj swoje miasto jest grą prostą w swoich zasadach. Pod wieloma względami jest to tytuł bardzo dobrze skrojony pod rolę produktu promującego miasta, ale nie ustrzegł się pewnych problemów. Zapraszam na moją recenzję.

Co robimy w grze Bielsko-Biała. Zbuduj swoje miasto?


Zacznijmy od tego, że mamy do czynienia z grą dla od 2 do 4 graczy w wieku od 8 lat.
Czas pojedynczej rozgrywki ma zajmować ok. 20-30 minut, choć większość potyczek powinna być nawet szybsza. Bielsko-Biała. Zbuduj swoje miasto zgodnie z tytułem pozwala budować miejscowość z budynków na kaflach.

Gracze otrzymują po trzy kafle na rękę. Na środku stołu ląduje plansza 5x5, w której centrum umieszcza się kafel ratusza. Gracz w swoim ruchu zagrywa kafel z ręki, a wybór spośród trzech przypomina nieco grę Kakao. Opcjonalnie można umieścić na wyłożonym kaflu jednego ze swoich czterech planistów. Tutaj zasady przypominają nieco Carcassonne i wykładanie swoich chłopów, czy rycerzy. Kiedy cała plansza się zapełni to rozgrywka się kończy i następuje liczenie punktów.

Kafle mają różne kolory, a budynki w tych samych barwach, które łączą się ze sobą drogą tworzą dzielnice. Na koniec gracze dostają tyle punktów ile wynosi iloczyn kafli w danej dzielnicy i planistów gracza znajdujących się w tym obszarze. Punktacja z kolei przypomina mnożenie ilości obszarów i koron lub ognisk z serii Kingdomino. Jak widać zasady są naprawdę bardzo proste i raczej nikt nie powinien mieć z nimi większego problemu. Sama gra zaś jest nastawiona raczej na osoby niedoświadczone we współczesnych planszówkach, o czym nieco później. Najpierw rzućmy okiem na wykonanie. 

Bielsko-Biała. Zbuduj swoje miasto - recenzja

Wykonanie gry Bielsko-Biała. Zbuduj swoje miasto


Wiele planszówek promocyjnych nie licząc tysięcy wersji Monopoly bije po oczach budżetowością. Rzadko trafiają się gry trzymające poziom współczesnych planszówek i na szczęście w tym przypadku nie jest źle. Żetony są bardzo dobrej jakości, a drewniane pionki planistów wyglądają świetnie. Przedstawiają one popiersia z profilu dżentelmenów w cylindrach. Bardzo cieszy, że nie postawiono na plastikowe pachołki rodem z Eurobiznesu. Plansza również prezentuje się przyzwoicie i jakościowo nie ma się za bardzo czego doczepić. Ewentualne cięcia kosztów można zobaczyć w braku insertu, ale w przypadku takiej gry nie jest on potrzebny.

Oprawa graficzna może się podobać, ale nie każdy uzna grę za ładną. Na pudełku znalazła się fotografia przedstawiająca miasto i krajobraz wokół niego. Ja osobiście nie lubię wykorzystywania zdjęć w szacie planszówek, dlatego pudełko specjalnie mnie nie zachwyca. Natomiast spełnia ono swoje zadanie, czyli prezentuje miasto. Ja wolałbym zobaczyć na nim rysowane ilustracje ukazujące obiekty kojarzące się z Bielskiem-Białą. Na kaflach znajdują się fotografie budynków zretuszowane graficznie. Ponownie ukazują one budynki, czyli robią to co mają robić. Ja zaś wolałbym gdyby to były ilustracje, ale prawdopodobnie większość odbiorców gry doceni ją taką jaka jest. No bo dla kogo jest to gra?



Wrażenia z gry Bielsko-Biała. Zbuduj swoje miasto


Bielsko-Biała. Zbuduj swoje miasto prezentuje moim zdaniem poziom idealnie skrojony pod odbiorców nie będących graczami współczesnych gier planszowych.
Mamy do czynienia z prostymi zasadami, które stanowią coś w rodzaju wersji demo nowoczesnych planszówek. Odchodzimy od turlania kostką na rzecz mechaniki gry kafelkowej, w której musimy zarządzać ręką, czyli dokonywać wyboru jaki kafel wyłożyć. Dochodzi nam tu decyzyjność dotycząca momentu zagrania swoich planistów. W końcu mamy możliwość zagrywania kafli nie tylko w sposób dający nam punkty, ale także blokujący rywali i ograniczających zajęte przez nich dzielnice.

O ile dla graczy planszowych mających na koncie już kilka tytułów Bielsko-Biała. Zbuduj swoje miasto nie będzie żadnym wyzwaniem to dla całkowitych nowicjuszy mechaniki rozgrywki mogą być fascynującym odkryciem. Tytuł oferuje bardzo familijną rozrywkę. Co więcej wspomniane 8 lat z pudełka wynika raczej z potrzeby mnożenia na etapie punktacji niż ze skomplikowania gry. Spokojnie młodsze dzieci będą się mogły cieszyć zabawą razem z rodzicami lub dziadkami.

Ten tytuł doskonale nadaje się do międzypokoleniowej rozgrywki. Tym bardziej kolorytu nabierze kiedy ktoś przy stole będzie mógł opowiedzieć coś o budynkach widocznych na kaflach. Te prowokują do snucia historii przez dziadków i rodziców lub wspominek osób, które odwiedziły Bielsko. Gra spisze się także do zabawy w przedszkolach, gdzie maluchy będą mogły oglądać budynki, które widziały na spacerach. Mam tylko jeden poważny problem z tą grą, który wynika z pewnej niekonsekwencji.

W instrukcji gry Bielsko-Biała. Zbuduj swoje miasto mamy wstęp informujący nas, że dzięki tej planszówce poznamy historię miasta i tajemnice jego architektury. Problem w tym, że oprócz zdjęć budynków z podpisami nie dostajemy żadnych informacji. Zdecydowanie brakuje w instrukcji krótkiego tekstu o historii Bielska-Białej, ewentualnie opisu choćby części budynków z kafli. W efekcie gra jest ciekawą pamiątką, przyjemną planszówką dla nieplanszówkowych osób i niestety nie mówi nic o mieście. Trochę zmarnowano jej potencjał.

Bielsko-Biała. Zbuduj swoje miasto - recenzja

Podsumowanie gry Bielsko-Biała. Zbuduj swoje miasto


Bielsko-Biała. Zbuduj swoje miasto jest bardzo prostą grą promującą miasto. Tytuł nie będzie żadnym wyzwaniem dla osób grających we współczesne planszówki. Równocześnie może ona pełnić rolę ciekawego narzędzia wprowadzającego w nasze hobby. Osoby mające na koncie póki co tylko gry polegające na turlaniu kostką i przesuwaniu pionków będą mogły się zaznajomić z ciekawymi mechanikami. Te połączono w sposób dający wiele zabawy początkującym graczom. Szkoda zmarnowanego potencjału edukacyjnego. Jako bielszczanin chciałbym, żeby turyści sięgający po ten tytuł mogli się czegoś dowiedzieć o moim mieście.

Na koniec warto powiedzieć, że egzemplarze gry Bielsko-Biała. Zbuduj swoje miasto mają zostać bezpłatnie rozesłane do placówek edukacyjnych, kulturowych i pomocowych. Część nakładu zaś będzie dostępna w punkcie informacyjnym Urzędu Miejskiego w Bielsku-Białej. Niestety na moment pisania tego artykułu nie znam ostatecznej ceny.

Dziękuję Urzędowi Miejskiemu w Bielsku-Białej za przekazanie egzemplarza gry Bielsko-Biała. Zbuduj swoje miasto do ogrania i zrecenzowania.

Bielsko-Biała. Zbuduj swoje miasto - recenzja

Bielsko-Biała. Zbuduj swoje miasto - recenzja

Bielsko-Biała. Zbuduj swoje miasto - recenzja

Bielsko-Biała. Zbuduj swoje miasto - recenzja

Bielsko-Biała. Zbuduj swoje miasto - recenzja