Wsiąść do Pociągu: Paryż - recenzja

Nie ukrywam, że bardzo lubię małe odsłony serii Wsiąść do Pociągu, ponieważ oferują dobrze znaną rozgrywkę, ale w dynamicznej formie. Dzięki temu odsłony, w które grałem były naprawdę ciekawymi filerami i chętnie do nich wracam. Dziś mam dla was recenzję Wsiąść do Pociągu: Paryż, czyli najnowszej części z miejskiej pod-serii.


Czy Wsiąść do Pociągu: Paryż jest grą dla was? To zależy od kilku kwestii. Jak wspomniałem lubię tę serię, ale przykładowo Wsiąść do Pociągu: Berlin okazał się dla mnie trochę zbyt mało odświeżający, choć faktycznie posiadał interesujący podział połączeń na dwa rodzaje. Najnowsza planszówka zaliczająca się do marki również oferuje nam nową mechanikę. Czy okazuje się ona satysfakcjonująca? Zapraszam do moich wrażeń.

Wsiąść do Pociągu: Paryż - recenzja

Czym jest Wsiąść do Pociągu: Paryż?


Zacznijmy od wyjaśnienia sobie czym jest omawiana gra. Wsiąść do Pociągu: Paryż to planszówka familijna dla od 2 do 4 graczy w wieku od 8 lat. Informacje z pudełka mówią, że rozgrywka powinna zająć 10-15 minut i muszę stwierdzić, że w dwie osoby da się czasem rozegrać potyczkę w czasie poniżej 10 minut. To jedna z bardzo dużych zalet pod-serii Ticket to Ride dotyczącej miast. Na moim blogu oprócz wspomnianej odsłony o stolicy Niemiec mogliście też przeczytać recenzję gry Wsiąść do Pociągu: San Francisco.

W każdej grze z serii gracze tworzą połączenia komunikacyjne na planszy przedstawiającej tytułową lokację. Poprzez zbieranie zestawów kart i wymianie ich na połączenia zdobywa się punkty i łączy ze sobą miejsca, co pozwala realizować dobierane przed grą i w jej trakcie bilety. Gracz w swoim ruchu może dobrać dwie karty komunikacji, zagrać zestaw kart w celu zajęcia połączenia, lub dobrać dwa bilety. Kiedy jednemu z graczy zostaną dwa znaczniki autobusów (wagonów w innych odsłonach) to zostaje rozegrana ostatnia runda.

Na koniec gracze podliczają punkty za zrealizowane bilety i odejmują za te niezrealizowane. Dodają je do punktów zdobywanych w trakcie gry za połączenia i tak wyłaniają zwycięzcę. Zasady są naprawdę proste i każdy je ogarnie błyskawicznie. No, ale wspomniałem, o nowej mechanice. We Wsiąść do Pociągu: Paryż gracze zagrywając karty na połączenia białe, czerwone i niebieskie odkładają przed siebie jeden kartonik w danym kolorze, a resztę odrzucają. Mogą mieć przed sobą tylko jedną kartę w każdym z tych trzech kolorów. Kiedy na koniec swojej tury będą posiadać wszystkie trzy kolory, czyli francuską flagę to zebrane karty odrzucają i dodają sobie 4 punkty na torze punktowania. W ten sposób mamy dodatkowy sposób na podbijanie swojego wyniku. Po odrzuceniu flagi można zbierać kolejną. To teraz omówmy sobie, jak wygląda Wsiąść do Pociągu: Paryż i czy przyjemnie się w niego gra.

Wsiąść do Pociągu: Paryż - recenzja

Wygląd i wykonanie Wsiąść do Pociągu: Paryż


Nie będzie odkryciem jeśli powiem, że Wsiąść do Pociągu: Paryż wygląda po prostu świetnie. Niemniej pojawił się w moim egzemplarzy spory zgrzyt. Mianowicie folię ochronną zastąpiły dwie plomby i o ile nie mam nic do takiego rozwiązania to jedna była delikatnie odklejona na brzegu, więc zamiast przecięcia jej nożykiem postanowiłem delikatnie stargać całe foliowe kółeczko. Okazało się, że reszta plomby kleiła już całkiem mocno i zeszła z nadrukiem z pudełka. Tak więc uczcie się na moich błędach!

Co do zawartości pudełka, które swoją drogą wygląda bardzo ładnie, to znajdziemy we wnętrzu przemyślany insert. Od pozostałych odsłon różni się kolorem i tym razem postawiono na elegancki brąz. Ilustracje na planszy i kartach odnoszą się do okresu międzywojennego i nadają całości klimatu. Pod względem szaty graficznej osobiście nie mam się do czego przyczepić. Jeżeli nie mieliście do czynienia z miejską serią Wsiąść do Pociągu to musicie wiedzieć, że karty są dość małe. W efekcie ich tasowanie może być kłopotliwe dla osób z większymi dłońmi. Ciężko to jednak rozpatrywać w kategorii wady, ponieważ jest to część konceptu stworzenia mniejszej wersji dużych odsłon. No to pora pogadać o rozgrywce.

Wsiąść do Pociągu: Paryż - recenzja

Czy Wsiąść do Pociągu: Paryż jest dobrą grą?


Ponownie grało mi się dobrze. Wsiąść do Pociągu: Paryż nie straciło cech, za które lubię serię miejskich odsłon, czyli jest grą szybką, ma w sobie nieco strategii i elementy push your luck. Jako, że plansza jest mniejsza i szybko realizujemy połączenia to również bilety wpadają znacznie częściej i walka o zajmowanie tras na planszy nabiera często większych rumieńców niż w przypadku dużych odsłon serii. Pojedyncze potyczki są błyskawiczne i natychmiast ma się ochotę na rewanż.

Jak wypada mechanika zbierania francuskich flag? Wydaje mi się ona dużo ciekawsza od różnych rodzajów tras w Berlinie i może nawet lepsza niż żetony turystyki w San Francisco. Po pierwsze planując połączenia chcemy iść białymi, czerwonymi i niebieskimi liniami. Inni gracze też się na nie czają. Niemniej możemy mieć tylko jedną kartę w danym kolorze przed sobą, a więc w pewnych momentach będziemy umyślnie przeciągać tworzenie połączeń lub decydować się na wykorzystanie innych kolorów. Nagle pojawiają się nowe opcje strategiczne, które wymuszają nieco inne podejście do rozgrywki.  

Jasne, nowa mechanika nie wywraca gry do góry nogami, ale grając poczułem pewien powiew świeżości. Mam jednak wrażenie, że jeśli nie polubiliście serii Wsiąść do Pociągu i żadna mała odsłona was do niej nie przekonała to tu również nie znajdziecie jakiegoś game changera. Za to jeśli nie mieliście styczności z marką to Wsiąść do Pociągu: Paryż zwyczajnie się nadaje do pierwszego kontaktu. Gra pokaże wam cały fundament rozgrywki serii, dostarczy przyjemnej zabawy i będzie cieszyć oko. To planszówka, w którą możecie zagrać sielankowo lub pomóżdżyć nad tym, jak wyrolować przeciwników. W tym miejscu zachęcam do zapoznania się z przeglądem serii Wsiąść do Pociągu. Natomiast jeśli najnowsza odsłona was zainteresowała to najtaniej znajdziecie Wsiąść do Pociągu: Paryż na Ceneo.pl.

Dziękuję wydawnictwu Rebel za przekazanie Wsiąść do Pociągu: Paryż do ogrania i zrecenzowania. Opinia w tekście została oparta o moje rozgrywki i przemyślenia.

Wsiąść do Pociągu: Paryż - kilka suchych faktów:


Polski wydawca: Rebel
Liczba graczy: 2-4
Wiek: od 8 lat
Czas gry: ok 10-15 min.

Wsiąść do Pociągu: Paryż - recenzja

Wsiąść do Pociągu: Paryż - recenzja

Wsiąść do Pociągu: Paryż - recenzja

Wsiąść do Pociągu: Paryż - recenzja

Wsiąść do Pociągu: Paryż - recenzja