Gry planszowe z jajami lub zającami nie tylko na Wielkanoc
Święta Wielkanocne mają swoje charakterystyczne komercyjne motywy kojarzące się z wiosną, a jednymi z nich są jajka i zające. Nie byłbym sobą, gdybym nie stworzył świątecznej topki gier planszowych z jajami i zającami .
No dobra takie topki nagrałem już w 2024 roku na mój kanał YouTube, ale teraz przyszła pora na wersję pisaną i troszkę wymieszaną. Gry planszowe są świetnym pomysłem na aktywności świąteczne. W czasie Wielkanocy wiele osób spotyka się z bliskimi i nic tak nie zacieśnia relacji rodzinnych, tak jak wspólne granie w planszówkę. No dobra, może się znajdzie kilka innych rzeczy, ale moim zdaniem dobra gra z najbliższymi to i tak czołóweczka dbania o relacje międzyludzkie. No, ale to tyle słowem wstępu. Przejdźmy do mojego top gier planszowych z jajami i zającami! Dodam tylko, że nie chodzi o gry, w których znajdziemy i to i to.
Gra z jajem – imprezowe szaleństwo
Gra z jajem zdecydowanie nie jest dla wszystkich, ponieważ jest to gra w dużej mierze bazująca na wykorzystywaniu pamięci. Z drugiej strony całkiem nieźle ją ćwiczy i to w dość szalony sposób. Gracze w zasadzie tworzą film, w którym muszą liczyć jaja pojawiające się na kolejnych kartach. Kiedy mignie odpowiednia liczba jajek to osoba pewna tego, że to ten dobry moment, może przerwać grę. Zadanie wydaje się proste, zasady są banalne, ale pojawiające się karty modyfikujące liczenie jajek sprawiają, że można dostać oczopląsu, a mózg robi nam psikusy. Naprawdę ta gra imprezowa potrafi zrobić wieczór, dzień, spontaniczną posiadówę! Zresztą więcej dowiecie się z mojej recenzji Gry z jajem.
Sprawdź cenę Gry z jajem na Ceneo.
Na skrzydłach – planszowa encyklopedia ptactwa
Nie miałem przyjemności jeszcze opisywać gry Na skrzydłach, ponieważ trafiła do mnie dość późno po premierze, ale muszę to kiedyś nadrobić. Mamy bowiem do czynienia z naprawdę przyjemną grą planszową, w której budujemy silniczki z kart na swojej planszy. Każdy ma tylko 12 ruchów w całej grze. Głównym zadaniem jest przyciągnięcie do swojego rezerwatu ptaków dających jak najwięcej punktów za realizowane cele. Na skrzydłach nie jest grą trudną, ale dającą duże pole do kombinowania. Największym atutem są piękne karty przedstawiające prawdziwe ptaki. Sama gra uczy bardzo dużo o świecie latających zwierząt i naprawdę można ją traktować niczym encyklopedię ptactwa. Szczególnie z dodatkami. No ale miało być o jajkach i tu znajdziemy całą masę znaczników, które są kolorowymi jajeczkami do wykorzystania w rozgrywce. Sztos razy kilka!
Sprawdź cenę Na skrzydłach na Ceneo
Park smoków – przyjemny draft do zabawy z młodszymi
Jeśli szukacie gry planszowej z jajami do zabawy z młodszymi graczami to Park smoków może być dla was. To bardzo prosta gra bazująca na drafcie kart. Grający budują swoje parki z mitycznymi gadami, a robią to poprzez układanie kart przed sobą. Twist polega na tym, że mamy ograniczoną liczbę slotów, punktujemy w każdej rundzie za inne cele, a karty są przezroczyste z naniesionymi na nie symbolami przedstawiającymi smoki, owieczki i jaja oczywiście. Karty należy tak układać, aby z jaj wykluwały się smoki, które będą miały pod dostatkiem jedzenia. W przeciwnym wypadku zjedzą, przepraszam, przegonią turystów z parku. Turyści są równocześnie punktami zwycięstwa. Park smoków jest grą bardzo prostą i uroczą, ale naprawdę ją lubię i swego czasu długo nie schodziła z naszego stołu. Zresztą zachęcam do lektury mojej recenzji Parku smoków.
Sprawdź cenę Parku smoków na Ceneo
Orzeszki ze ścieżki – familijna karciana gra kafelkowa
Karciana gra kafelkowa brzmi nieco dziwnie, ale już wyjaśniam. Orzeszki ze ścieżki są grą, w której gracze dobierają kwadratowe karty z obszaru dobierania i układają przed sobą tworząc las ze ścieżkami. W tym lesie muszą się znaleźć karty zwierząt i karty ze smakołykami. Do jednej ścieżki może być przyłączony jeden zwierzak, który zbierze tyle przysmaków na ile pozwoli pojemność jego siedliska. Dobierając kartę z danego pola otrzymujemy też przypisany do niej bonus, czyli np. dodatkowe punkty za przysmak, czy powiększenie norki. Ogólnie gra mogłaby być dużą grą kafelkową, ale jest niewielką karcianką. Tak czy inaczej daje całkiem sporo przyjemności z rozgrywki i ma uroczy jesienny klimat. Tak wiem, że to nie pasuje do świąt wielkanocnych, ale tytuł zadebiutował latem, więc już w ogóle pomieszanie z poplątaniem. A gdzie jajka? Oczywiście są jednym z przysmaków znajdujących się na tytułowych ścieżkach. Więcej o grze dowiecie się z mojej recenzji planszówki Orzeszki ze ścieżki.
Sprawdź cenę gry Orzeszki ze ścieżki na Ceneo
Dobry Rok i Klonowa Dolina – piękne planszówki o zwierzęcych rodzinach
Zarówno Dobry Rok, jak i Klonowa Dolina to bardzo przyjemne gry planszowe z mechaniką worker placement. Obie planszówki zabierają nas do świata antropomorficznych zwierzaków, a wśród nich znajdziemy rodzinki zajączków. W pierwszej z nich mamy do dyspozycji całą rodzinkę, którą wysyłamy do różnych lokacji w wiosce i jej okolicach. Głównym celem graczy jest zebranie przyjemnostek pozwalających przetrwać zbliżająca się zimę. W drugiej gracze prowadzą zwierzęce dzieci i zbierają fanty do organizacji festynu. Klonowa Dolina polega na wysyłaniu pracownika, ale każdy ma tylko jednego, którym porusza się po planszy. Tworzenie łańcuchów akcji daje w obu grach wiele przyjemności, ale przy tym zachowano ciężar prostych, familijnych pozycji. Całość dopełnia ultra urocza oprawa graficzna.
Sprawdź cenę gry Klonowa Dolina na Ceneo
Sen: Edycja Jubileuszowa – karcianka z pięknymi ilustracjami
Tutaj wspomnę o grze Sen: Edycja Jubileuszowa, a nie jej podstawowym wydaniu, ponieważ taką wersję posiadam. W grze tworzymy swoje sny w taki sposób, aby ostatecznie mieć karty o jak najniższej sumie wartości. W trakcie zabawy dobieramy karty, podrzucamy rywalom, kradniemy i podmieniamy. Tylko, że są one przed nami zakryte i jedynie poprzez specjalne akcje możemy podejrzeć pojedyncze kartoniki. W grze nie znajdziemy wielu zasad, ale znajdziemy zające. Karty z tymi kicającymi futrzakami są warte 0, więc naprawdę warto je mieć w swoim śnie. Nie ma się co rozpisywać. Moim zdaniem warto znać Sen, tym bardziej, że gra zapoczątkowała całą serię wydawniczą. Zachęcam do mojej recenzji gry Sen: Edycja Jubileuszowa.
Sprawdź cenę gry Sen: Edycja Jubileuszowa na Ceneo
Dixit – uniwersalna gra wyobraźni
Dixit jest planszówką, o której słyszał chyba każdy gracz, a wielu zaczynało od niej swoją przygodę z grami bez prądu. To w zasadzie zabawa wyobraźnią, gdzie narrator rzuca hasło i wybiera swoją kartę, a pozostali gracze dają karty pasujące do hasła i następnie próbują odgadnąć kartę narratora. Nie ma tu wiele do opowiadania, ale trzeba podkreślić, że ilustracje na kartach to prawdziwe złoto. Natomiast rolę pionków w grze pełnią drewniane figurki zajączków. W pierwszym wydaniu też wnętrze pudełka było torem punktacji z grafiką oddającą leśny krajobraz będący domem dzikich zajęcy. Złośliwi powiedzą, że Dixit nie jest grą planszową, a ja mówię, że cieszę się z posiadania tej gry i tego ile radości ona nam dała.
Ekosystem – śliczna gra o naturze
Ekosystem jest świetną pozycją do nauki mechaniki draftu kart. Gracze dobierają kartę z puli na ręce i wykładają przed siebie. Następnie podają karty graczowi po jednej swojej stronie, a biorą karty od osoby po drugiej stronie. I tak karty krążą w kółko, aż każdy będzie miał przed sobą ekosystem z 20 kart. No właśnie tutaj tworzymy środowisko, w którym punkty dostaje się za odpowiednie sąsiedztwo zwierząt i lokacji. Oczywiście jednymi z występujących zwierząt są zające. I to są naprawdę pięknie namalowane zające, zresztą tak jak i inne zwierzęta i miejscówki na kartach. Całość prezentuje się niczym miniaturowe obrazy i cała seria trzyma taki fantastyczny poziom. Zachęcam do lektury mojej recenzji gry Ekosystem.
Sprawdź cenę gry Ekosystem na Ceneo
Zwierzęcy Front – strategiczna karcianka ze zwierzakami
Zwierzęcy Front jest bardzo ciekawą i sprytną grą strategiczną. Gracze rywalizują na trzech obszarach walk poprzez zagrywanie kart jednostek. Twistem w rozgrywce jest możliwość wykonania odwrotu i poddania tym samym pojedynku w celu wymuszenia na rywalu odniesienia pyrrusowego zwycięstwa. No, a co tu mają zające do tego? Zgodnie z nazwą mamy tu iście zwierzęcy front, ponieważ graficznie dostajemy karykaturalne zwierzaki w przebraniach żołnierzy. Część z kart wygląda niczym prześmiewcze kadry z wojny w Wietnamie. Widok zająca emanującego charyzmą wojaka po prostu pcha uśmiech na twarz. Inne zwierzaki wyglądają nie gorzej. O czym przekonacie się z mojej recenzji gry Zwierzęcy Front.
Sprawdź cenę gry Zwierzęcy Front na Ceneo
Tradycyjnie nie mogę się wbić w pełne TOP 10 gier planszowych... Zawsze mi wyjdą inne liczby. Acz warto jeszcze szybko wspomnieć o grze Spór o Bór z kartą pociesznie wyglądającego zająca, czy MikroMakro, gdzie część postaci wygląda niczym antropomorficzne zające lub o Draftozaurze z dodatkami, w których pojawiają się gniazda z jajami. Niemniej jeśli szukacie gry planszowej na Wielkanoc to może te planszówki z jajami i zającami przypadną wam do gustu.