Co się stało z FoxGames?

 Wydawnictwo FoxGames po cichu zniknęło z rynku. Przynajmniej wszystko na to wskazuje, ponieważ ze strony wydawcy od niemal roku nie ma żadnych oznak życia. Dlatego postanowiłem pożegnać „liski” moim prywatnym TOP 5 gier planszowych od wydawnictwa FoxGames.


Co się stało z FoxGames?


Niedawno informowałem na swoim kanale YouTube, że domeny stron potrzebnych do rozwiązywania książek z serii Dziennik wygasły. Witryny internetowe zniknęły, a posiadacze książek z zagadkami mają tym samym bezużyteczne tomiszcza. Szczęśliwie sama społeczność wzięła się już do roboty i m.in. na BGG można znaleźć pliki z rozwiązaniami, ale sytuacja pozostawia niesmak. Tym bardziej, że część książek, których nie da się rozwiązać było nadal w sprzedaży u nieświadomych sprzedawców. 


Ostatnią aktywnością wydawnictwa FoxGames była obecność na listopadowym (2024) festiwalu AleGramy, a ostatni artykuł na oficjalnej stronie wydawnictwa pojawił się w czerwcu 2024 roku. Końcem 2024 roku w salonach sieci Empik zadebiutowały ostatnie zapowiedziane przez wydawcę planszówki. W międzyczasie gracze komunikowali problemy z kontaktem, a w zasadzie całkowity brak odpowiedzi z oficjalnych kanałów komunikacji FoxGames. Wygląda więc na to, że wydawnictwo pozostało już tylko na papierze.


Prawdopodobnie firma ze względu na kondycję rynku została zredukowana do minimum, pozwalającego zachować grupie Foksal pewne licencje itp. W sieci podnosił się szum, że grupę Foksal zakupił Empik i tym samym wykończono m.in. FoxGames. Wystarczy chwila w Google, aby wiedzieć, że Foksal był tworem Grupy Empik. Po latach działalności po prostu księgowi musieli naprawić cyferki w Excelu. Oczywiście wszystko mocno upraszczam, ponieważ nie o biznesie na tym blogu. Zamiast tego skupmy się na tym co ważne, czyli grach planszowych.


Moje TOP 5 gier planszowych FoxGames


Przede wszystkim tym TOP 5 planszówek chcę podkreślić, jak ważne były dla mnie gry tego wydawcy. Wśród nich znajdują się tytuły, którymi zacząłem przygodę z kanałem YouTube, zaraziłem grami bez prądu licznych znajomych i przynajmniej kilka z nich na dobry wyryło się w mojej pamięci. Nie bądźmy jednak ckliwi i zacznijmy wyliczankę. 

Co się stało z FoxGames?


Kolejowy Szlak – najbardziej wyeksploatowana gra w mojej kolekcji


Kolejowy Szlak był dostępny w dwóch wersjach: Głęboki Błękit i Płomienna Czerwień. Posiadam ten pierwszy tytuł i dziś już wygląda na mocno zużyty. Połowa pisaków nie działa, planszetki są nie do wyczyszczenia, a gra dalej bawi. Kolejowy Szlak zjeździł z nami całą Polskę wzdłuż i wszerz. Gra bardzo się spodobała mojej żonie i swego czasu grywaliśmy w nią nawet kilka razy dziennie, przez wiele miesięcy. 


Mechanika rozgrywki jest bardzo prosta. Turlamy kośćmi i rysujemy na planszach sieć połączeń komunikacyjnych. Te połączenia dają nam punkty za włączone do sieci punkty na krawędziach planszy. Prosto, przyjemnie i diabelnie grywalnie. Graliśmy w knajpach, na plaży, w lesie, pociągu i wielu domach. Szkoda, że gry dawno zniknęły ze sprzedaży, a do Polski nie trafiły też pozostałe wersje: żółta, zielona i multum minidodatków.

Co się stało z FoxGames?


Sagrada – mój ulubiony abstrakt logiczny


Co tu dużo mówić. Sagrada jest piękną i dobrze zaprojektowaną grą planszową. Mam w swojej kolekcji wiele abstraktów logicznych, ale chyba do żadnego innego nie mam takiego sentymentu. Przede wszystkim kombinowanie nad ułożeniem swoich witraży z transparentnych kostek jest angażujące i satysfakcjonujące. Mechanika gry została świetnie spięta z tematem i jej wykonaniem. W czasie rozgrywki mamy poczucie, że naprawdę tworzymy przed sobą małe witraże. Jest to zasługą dwuwarstwowych planszetek i wspomnianych, kolorowych kostek.


Sagrada skradła serca moich znajomych i pomogła mi wciągnąć w planszowe hobby kilka osób, które później kupowały ten tytuł i dodatki do niego na prezenty. Zresztą sam posiadam wszystkie rozszerzenia do Sagrady. Zrezygnowałem jedynie z zakupu Sagrady Legacy, ponieważ gry legacy nie są moją bajką i w przypadku tej marki, jakoś mi to do siebie nie pasowało.

Co się stało z FoxGames?


Kingdomino – planszówka na trudne warunki


Pierwsze Kingdomino było jedną z moich pierwszych gier planszowych i trafiło na bardzo podatny grunt. Połączenie klasycznego domino z tworzeniem obszarów mających punktować spisuje się świetnie jako gra rodzinna. Tę planszówkę zabieraliśmy w wiele miejsc i służyła nam m.in. na ogniskach, czy podczas plażowania. Ciężkie kafle są odporne na podmuchy wiatru, więc gorąco polecam. 


Jeśli miałbym wskazać rozsądniejszy zakup to Kingdomino: Prehistoria będzie w punkt. Zmiana tematu z klasycznego fantasy na jaskiniowców zadziałała dobrze, ale co ważniejsze gra jest ślicznie wykonana i posiada aż trzy tryby rozgrywki, różniące się stopniem trudności. Niemniej to do pierwszej odsłony serii mam największy sentyment.

Co się stało z FoxGames?


Reef – gra, od której zaczął się mój kanał YouTube


Reef jest kolejnym fenomenalnym abstraktem logicznym. W tej grze budujemy tytułową rafę koralową za pomocą dużych i kolorowych klocków. Gra wygląda obłędnie, a przy tym posiada proste zasady z ciekawą mechaniką. W swoich ruchach pobieramy i zagrywamy karty, które mają na sobie zarówno cele punktowania, jak i korale, które otrzymamy do zbudowania. Musimy bardzo sprytnie zarządzać tymi kartami, aby w swoich ruchach nie tylko zgarnąć jak najwięcej punktów, ale też rozwinąć rafę z myślą o kolejnych zagraniach.


Najważniejsze jednak, że rozgrywka w Reef jest diabelsko satysfakcjonująca. Po prostu widzimy, jak nasze rafy rosną i zwyczajnie dają nam radość. Recenzja gry Reef była pierwszym materiałem na moim kanale YouTube i zdecydowanie odradzam dziś go oglądać. Przynajmniej nie na trzeźwo, bo jest tragedia. Nie żeby później było wiele lepiej. Tak czy inaczej gra była dla mnie tak dobra, że to właśnie od niej postanowiłem zacząć filmową przygodę. Szkoda tylko, że już wtedy była ciężko dostępna i nigdy nie wróciła z dodrukiem.

Co się stało z FoxGames?


Nowy Wspaniały Świat – budowanie silniczka dla opornych


Nowy Wspaniały Świat można określić mianem bezpośredniego konkurenta 7 Cudów Świata. Niestety gra też już dawno zniknęła ze sprzedaży. Szkoda, ponieważ o ile opiera się o podobne zasady co wspomniany, popularny konkurent, to jest w moim odczuciu bardziej przystępna do nauki. Gracze budują silniczki z kart, które pozwalają produkować więcej zasobów, które wydadzą na budowanie kart. Oczywiście zbudowane karty to także punkty zwycięstwa. Główna różnica to plansza z fizycznymi zasobami. Te jak się okazało ułatwiają nowym graczom pojęcie silniczków produkcyjnych. 


Swego czasu ta planszówka nie schodziła z naszych stołów. Nowy Wspaniały Świat pomógł mi wciągnąć kilka osób w świat planszówek. Chociaż ja osobiście wolę 7 Cudów Świata to mam naprawdę duży sentyment do gry wydanej przez FoxGames.


No i tak wygląda moje TOP 5 gier planszowych od FoxGames. Oczywiście wydawca ma na swoim koncie wiele innych udanych tytułów. Sam chciałbym tu wyróżnić niedoceniony Wodny Szlak, który moim zdaniem zasługiwał na uwagę graczy. Warto również sięgnąć po karcianki z serii Escape Room. Ogrywałem Skok w Wenecji, Zamek Drakuli, W Krainie Czarów oraz Misja w Tokio. Wszystkie sprawiły wiele radości, a teraz krążą po moich znajomych. Ich recenzje znajdziecie na moim blogu.


Czy FoxGames jeszcze wróci? Szczerze to wątpię, ale mam nadzieję, że się mylę. Ten wydawca miał w swoim portfolio gry, które doskonale nadawały się do wciągania nowych graczy w nasze hobby. Wielka szkoda, że logo z liskiem zniknęło ze sklepowych półek.

Co się stało z FoxGames?