Jakie gry dla 2 osób? Planszówki dla dwojga z mojej kolekcji
Jakie planszówki dla 2 osób? To pytanie pojawia się regularnie na grupach planszowych, a nierzadko prowadzi do prawdziwej burzy. Wielu doświadczonych graczy jest już zmęczonych odpowiadaniem na to pytanie. Tymczasem gry dwuosobowe wychodzą na rynek co chwilę i można wskazać naprawdę dużo takich pozycji.
Zapraszam do zestawienia najciekawszych gier dwuosobowych z mojej kolekcji. Dopiero od niedawna sięgam po tytuły stricte dla dwóch osób. Bardzo często grywaliśmy w parze w planszówki przeznaczone także dla większej ilości osób. W tym artykule skupię się na grach wyłącznie dwuosobowych, ale w umieszczonym poniżej filmie możecie posłuchać także o grach na większą liczbę graczy, które dobrze działają w duetach. Zapraszam do zestawienia.
Spór o Bór - kto zostanie władcą puszczy?
Prawdziwym zaskoczeniem dla mnie był Spór o Bór, który mimo banalnych wręcz zasad generuje potężne pokłady rozrywki. Gracze wcielają się tu w generałów biorących udział w turnieju mającym wyłonić władcę puszczy na kolejne pięć lat. Cała zabawa polega na odpowiednim zagrywaniu kart z ręki na polany, aby przejąć nad nimi kontrolę. Zasady gry zamykają się w stwierdzeniu zagraj kartę i dobierz kartę na rękę. W czasie zabawy musimy stworzyć odpowiednie drużyny po swojej stronie polan, które będą silniejsze od drużyn rywala. Zadanie pozornie proste, a tak na prawdę serwuje nam sporo kombinowania.
Dodajmy do tego, że Spór o Bór jest naprawdę piękną grą. Zwyczajnie każda karta cieszy oko ilustracjami. Na nich znajdują się zwierzaki uzbrojone po zęby wzorem fantastycznych wojowników. Zdecydowanie warto sięgnąć po ten tytuł.
Zamek - Carcassonne dla dwóch graczy
Chyba każdy zna Carcassonne, które stało się w zasadzie jedną z ikon gier planszowych dla początkujących. Ta gra kafelkowa ma wielu fanów i da się w nią grać we dwie osoby. Natomiast taka rozgrywka nierzadko może się przerodzić w kafelkowego pasjansa bez większej interakcji między graczami. Rozwiązaniem jest właśnie Zamek, czyli polska wersja gry The Castle: Carcassonne.
Główną zmianą jest tu ograniczony murami obszar układania. Sprawia to, że prędzej czy później obszary graczy będą się spotykać, a to wymusza bardziej agresywną rozgrywkę. Dodajmy do tego nieco inne obszary niż w starszym bracie i ciekawą mechanikę bonusów na torze punktacji. Wszystko to sprawia, że Zamek jest zwyczajnie świetną grą dla dwóch osób, którą zdecydowanie warto poznać. Szczególnie jeżeli lubisz gry kafelkowe.
Santorini - szachy w bardziej współczesnym wydaniu
Nazywanie Santorini szachami jest nieco nad wyrost, ale kombinowaniu w tej grze towarzyszą podobne odczucia. Co jest bardzo zaskakujące, ponieważ mamy tu do czynienia z kolejnym tytułem o bardzo prostych zasadach. W czasie zabawy przesuwamy budowniczego na sąsiadujące pole i budujemy jedną kondygnację budynku wokół niego. W ten sposób możemy się wspinać na kolejne piętra budowli oraz je zabudowywać. Gracz, który pierwszy wyjdzie na dach wygra, ale dachy można zabudowywać kopułami, na które nie da się wejść. Tak krzyżujemy plany rywala.
Santorini to bardzo prosta w zasadach i niezwykle wciągająca gra planszowa. Mamy tu naprawdę dużo kombinowania, a spotkanie dwóch doświadczonych graczy może się zmienić w prawdziwą burzę umysłów. Co ciekawe tytuł ten posiada tryby dla 3 i 4 graczy, ale w moim odczuciu są one zbędne. Potyczki na planszowej wyspie powinny się odbywać w parze. Zresztą nie jest tajemnicą, że dodatkowe tryby dodano na prośby graczy, choć Santorini projektowano jako dwuosobówkę.
Mr. Jack i Mr. Jack Nowy Jork - zabawa w kotka i myszkę
Mr. Jack to bardzo specyficzna gra detektywistyczna. Mamy tu planszę, osiem postaci, którymi poruszamy i swoisty pojedynek umysłów. Jeden gracz wciela się w tytułowego Kubę Rozpruwacza, a drugi w śledczego. Zabójca podszywa się w jedną z postaci i próbuje opuścić planszę, zaś detektyw stara się rozgryźć pod kogo podszywa się Jack i nie może dopuścić, aby ten zbiegł.
Obie gry mają bardzo podobne zasady różniące się kilkoma detalami oraz dostępnymi postaciami i ich umiejętnościami. Różnicą są także miasta i ich klimat na planszy. Całość stanowi bardzo odświeżające doświadczenie, w którym staramy się wymanewrować rywala w pole. Mr. Jack oraz Mr. Jack Nowy Jork powinny się spodobać nawet osobom, które na co dzień nie sięgają po gry detektywistyczne.
Wideorecenzja gier Mr. Jack i Mr. Jack Nowy Jork
Mr. Jack Nowy Jork na Ceneo.pl
Harry Potter: Hogwarts Battle - Obrona przed czarną magią - pojedynki młodych czarodziejów
Kto nie lubi uniwersum Harry'ego Pottera? No dobra znajdą się takie osoby i to pewnie dużo, ale równie wiele jest fanów świata wykreowanego przez J.K. Rowling. Harry Potter: Hogwarts Battle - Obrona przed czarną magią jest grą karcianą z mechaniką budowania talii, w której wcielamy się w uczniów szkoły magii. Gracze w trakcie zabawy rozwijają swoją talię i rzucają w rywala coraz lepszymi zaklęciami. Pojedynek trwa, aż któryś z rywali zostanie obezwładniony trzykrotnie.
W grze znajdziemy plansze przypominająca parkiet klubu pojedynków z filmu Komnata Tajemnic. Co więcej mamy tu oprócz czarów sprzymierzeńców znanych z kart książek i ekranów. Gry z mechaniką budowania talii ogólnie bardzo dobrze sprawdzają się w rozgrywkach dwuosobowych. Wystarczy wspomnieć tutaj kultowe już Star Realms i jego wersję fantasy Hero Realms lub serię gier DC Deck Building Game z wydanym ostatnio DC Batman Metal na czele.
Harry Potter: Hogwarts Battle - Obrona przed czarną magią na Ceneo.pl
Kruki - osobliwy wyścig przez krainy snów
Wyścig przez krainę snów złożoną z kart. Kruki to bardzo osobliwy tytuł zaliczający się do serii zawierającej gry Sen, Smoki oraz już niedługo Koty. W tym tytule gracze prowadzą swoje kruki poprze kolejne krainy snów. Poruszamy się zagrywając karty lokacji, zaś karty akcji pozwalają nam modyfikować trasę.
Tego typu wyścigi nie wszystkim pasują, ale my z żoną uwielbiamy grać w Kruki. Ta karcianka była z nami na niejednym wyjeździe i zresztą sami wiecie, że na swoim blogu i kanale polecałem ją nie raz. Nam bardzo przypasował ten tytuł, chociaż jak wspominałem w recenzji potrafi się nie zmieścić na każdym stoliku barowym. Oprawa graficzna chociaż piękna to jednak przedstawione ilustracje są nieco niepokojące i także mogą nie spasować każdemu. Mimo to gorąco polecam.
Kingdomino Duel - turlana wersja Kingdomino
Jeżeli lubicie Kingdomino będące ciekawą współczesną interpretacją klasycznego Domino to może Was zainteresować dwuosobowa wersja roll&write. Kingdomino Duel mieści się w niewielkim pudełku, które bez problemu zabierzemy w podróż. Tutaj także tworzymy swoje królestwa, choć mamy dostęp do księgi magii ze specjalnymi akcjami. No i przede wszystkim zamiast dobierać kafelki rzucamy kostkami, które łączymy w płytki domino i przerysowujemy na nasze arkusze.
Kingdomino Duel jest interesująca grą i choć bardziej podoba mi się jej większa, kafelkowa wersja to nadal pozostaje warta uwagi. Da się odczuć klimat serii i zawsze możemy sobie pobudować nasze małe królestwa w miejscach, gdzie nie ma przestrzeni na układanie tekturowych płytek.
Tajne Agentki i Gejsze - dwuosobowe wypalacze szarych komórek
Tajne Agentki oraz Gejsze są w zasadzie grami z jednej serii, choć w Polsce mają różnych wydawców, więc niby serią nie są. Natomiast w obu grach bohaterkami są te sam dziewczyny, które w jednej grze są agentkami na froncie, a w drugiej tytułowymi towarzyszkami.
W Tajnych Agentkach nasze pionki stają naprzeciw siebie na planszy, a naszym zadaniem jest przeprowadzić agentkę z dokumentami za linię wroga. Można również zwyciężyć przejmując agentki z dokumentami rywala lub zmuszając go do pojmania swoich agentek bez papierów. W efekcie dostajemy bardzo wymagający pojedynek umysłów, który przypomina szachowe potyczki. Jeszcze bardziej wymagające są Gejsze, w których mamy tylko 4 akcje do wykonania. Każda z akcji pozwala na wręczenie prezentu towarzyszkom, a gracz wręczający więcej podarków zdobędzie przychylność danej gejszy. Zwycięży osoba przeciągająca na swoją stronę więcej towarzyszek. Mimo zaledwie czterech akcji Gejsze są jedną z najbardziej wymagających móżdżenia gier w jakie grałem.
Z tych dwóch tytułów bardziej przystępne są Tajne Agentki. Dzięki planszy i pionkom zdają się być mniej abstrakcyjne. Natomiast Gejsze są bardzo intrygujące i zdecydowanie nie każdemu się podobają. Zresztą z moich materiałów na kanale dowiecie się więcej o tych tytułach.
Porównanie gier Tajne Agentki i Gejsze
Osadnicy: Narodziny Imperium - budujemy mocarstwo z kart
Osadnicy: Narodziny Imperium to fantastyczna pod wieloma względami gra. Uwielbiam tworzenie w niej silniczków z kart, obserwowanie odpalających się łańcuchów produkcyjnych i grafikę nawiązującą do kultowego The Settlers. Natomiast minusem tej pozycji jest dla mnie rozgrywka dla 3 i 4 osób. Gra niemiłosiernie się wtedy rozciąga, a mówię o sytuacji kiedy nie ma z nami osoby łapiącej paraliż decyzyjny.
Moim zdaniem Osadnicy: Narodziny Imperium działają najlepiej na dwie osoby. W takim zestawieniu mamy niemal grę idealną, w której tworzenie swojego karcianego imperium jest po prostu niezwykle przyjemne. No i to jedyna gra w tym zestawieniu, która nie jest stricte dwuosobowym tytułem.
Recenzja gry Osadnicy: Narodziny Imperium
Osadnicy: Narodziny Imperium na Ceneo.pl
Szukając gier dwuosobowych warto kierować się tematem i mechanikami rozgrywki, jakie lubicie. Natomiast jeżeli chcecie posiedzieć po prostu sielankowo przy stole z kimś bliskim i mieć grę jako tło spotkania to do tego zadania może się spisać niemal każda planszówka dla większej liczby graczy.
Gry możecie porównać oraz sprawdzić opinie graczy na ich temat w serwisie PLANSZEO.
